Wielka noc Peavy'ego

W jednym z najciekawszych meczy dzisiejszej nocy San Diego Padres pokonali Los Angeles Dodgers 4:1, a Jake Peavy zagrał cały mecz po raz piąty w karierze. Jego "Księża" znów prowadzą w dywizji West w National League.

Krzysztof Zacharzewski
Krzysztof Zacharzewski

Pojedynek "Księży" ze "Spychaczami" był pojedynkiem wielkich gigantów. W roli miotaczy stanęli Brad Penny oraz właśnie Jake Peavy. W pierwszej konfrontacji w sezonie lepiej zagrał gwiazdor z San Diego. W swojej 5. w karierze complete game oddał rywalom tylko jeden run oraz wyautował 8 pałkarzy gości. Po dwóch zwycięskich meczach jego ERA to 0,56. Natomiast Penny oddał w ciągu 6 in. 4 punkty i zakończył mecz z ERA 2,84. Poza dwoma odbiciami, gości nie było ich stać na nic więcej. Zdobyty punkt był efektem błędu w obronie i gdyby nie on Peavy zaliczył by rzadko spotykany mecz bez oddania runu.

W przełożonym z wczoraj klasyku New York Mets - Atlanta Braves górą byli gospodarze. Mecz zaczął się od szybkiej wymiany punktów z obu stron i po piątym inningu było 4:3 dla "Walecznych". W 7. in. przyjezdni wprowadzili na boisko Jorge Sosę co jak sie okazało było fatalną zmianą. Wykorzystał to Kelly Johnson i popisał się baseballowym majstersztykiem, zdobywając 4-RBI home run czyli tak zwany Grand Slam. Trzy punkty dorzucił jeszcze Jeff Francoeur i Braves spokojnie wygrali 11:5.

W drugim meczu serii Pirates z Marlins. Po raz drugi tryumfowali gracze z Florydy. Grand Slamem popisał się w 5. inningu Mike Jacobs dając miejscowym prowadzenie 5:1, którego nie oddali do końca meczu wygrywając 7:3. Pierwsze zwycięstwo w sezonie odniósł Mark Hendricksen po fatalnym meczu na starcie sezonu. Jego ERA po dwóch meczach to 6,10. Punkty dla "Piratów" zdobywali Paulino oraz Gomez (2).

W American League w najciekawszym spotkaniu Boston Red Sox znów nie mieli nic do powiedzenia w starciu z Toronto Blue Jays. W pojedynku pitcherów młodego pokolenia lepszy okazał się Jesse Litsch. Oddał 2 ER i zszedł po 5 in. z ERA na poziomie 3,60. Clay Bucholz z Bostonu oddał rywalom 4 punkty i jego ERA wyniosła 5,40. Wciąż odnaleźć nie potrafi się David Ortiz. Big Papi znów nie odbił ani razu piłki i jego AVG w tym elemencie gry to 0.091. Największy wkład w wysokie zwycięstwo 10:2 dla "Jaskółek" mieli Frank Thomas i David Eckstein.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×