Premier League: Park uratował Manchester United

Gol Park Ji-Sunga z 92. minuty zapewnił Manchesterowi United zwycięstwo nad Wolverhampton Wanderers w 11. kolejce Premier League. Rozczarował za to Tottenham Hotspur, ulegając Boltonowi Wanderers 2:4.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Jako pierwsi na murawę wyszli zawodnicy Boltonu Wanderers. 14 minut przed końcem meczu Kłusaki wygrywały z Kogutami 3:0 po dwóch golach reprezentanta Anglii Kevina Daviesa. Wówczas do pracy wzięli się goście. Najpierw W 79. minucie Alan Hutton trafił do siatki rywali. Później Roman Pawluczenko zdobył kolejnego gola i na Reebok Stadium zapachniało remisem. Jednak Martin Petrov podwyższył prowadzenie Boltonu i Tottenham nie zdobył choćby punktu.

Spora sensacja szykowała się na Old Trafford. Manchester United podejmował Wolverhampton Wanderers, a więc przedostatni zespół Premier League. Tuż przed przerwą Park Ji-Sung zdobył swoją pierwszą bramkę w lidze w tym sezonie. Wydawało się, że worek z bramkami został rozwiązany. Nic bardziej mylnego. W 66. minucie Sylvian Ebanks-Blake doprowadził do wyrównania, pokonując Edwina Van der Sara. Wydawało się, że jubileusz Sir Alexa Fergusona zostanie zepsuty. 6 listopada 1986 roku Szkot został menedżerem Czerwonych Diabłów i w sobotę poprowadził je po raz 1350. Jego święto uratował Park Ji-Sung, strzelając w drugiej doliczonej minucie zwycięską bramkę. Dzięki temu MU awansowało na drugą pozycję. Straciło jednak Owena Hargreavsa, który zagrał w podstawowym składzie pierwszy raz od ponad dwóch lat. Na boisku przebywał jedynie przez dziesięć minut, a zszedł z niego z powodu kontuzji.

Sporo pretensji do siebie mogą mieć piłkarze ostatnie West Ham United. Na St Andrews prowadzili z Birmingham City już 2:0. Działo się tak do 64. minuty. W końcu do pracy wzięli się Blues i udało im się doprowadzić do stanu 2:2. Takim też wynikiem zakończył się ten pojedynek. Młoty miały szansę na pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie.

Formą błysnął najdroższy zawodnik w historii Sunderlandu Asamoah Gyan. Czarne Koty kupiły go za 13 milionów funtów i w końcu został bohaterem. Jego dwa gole zapewniły Czarnym Kotom trzy punkty w pojedynku ze Stoke City.

Cztery gole zobaczyli kibice na stadionie Blackpool. Ich pupile zatrzymali Everton, remisując z nimi 2:2. Beniaminek zajmuje jedenaste miejsce, a The Toffees plasują się o "oczko" wyżej.

Wyniki sobotnich meczów 11. kolejki Premier League:

Bolton Wanderers - Tottenham Hotspur 4:2 (1:0)
1:0 - Davies 31'
2:0 - Steinsson 57'
3:0 - Davies (k.) 76'
3:1 - Hutton 79'
3:2 - Pawluczenko 87'
4:2 - Petrov 90'

Birmingham City - West Ham United 2:2 (0:0)
0:1 - Piquionne 48'
0:2 - Behrami 58'
1:2 - Jerome 64'
2:2 - Ridgewell 73'

Blackburn Rovers - Wigan Athletic 2:1 (0:0)
1:0 - Pedersen 58'
2:0 - Roberts 68'
2:1 - NZogbia 75'

Blackpool - Everton 2:2 (1:1)
1:0 - Eardley 10'
1:1 - Cahill 13'
2:1 - Vaughan 48'
2:2 - Coleman 50'

Fulham Londyn - Aston Villa 1:1 (0:1)
0:1 - Albrighton 42'
1:1 - Hangeland 90'

Manchester United - Wolverhampton Wanderers 2:1 (1:0)
1:0 - Park 45'
1:1 - Ebanks-Blake 66'
2:1 - Park 90+2'

Sunderland - Stoke City 2:0 (1:0)
1:0 - Gyan 9'
2:0 - Gyan 87'

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×