Matea Ikić: Udany come back w naszym wykonaniu

Lepszego debiutu w nowej drużynie i lidze chyba nie można sobie wyobrazić: zwycięstwo za trzy punkty i tytuł najlepszej zawodniczki meczu - to sobotni bilans Matei Ikić, chorwackiej przyjmującej drużyny z Dąbrowy Górniczej. Waleczna i niezwykle emocjonalnie podchodząca do gry zawodniczka podzieliła się pierwszymi wrażeniami z gry w najwyższej klasie rozgrywkowej siatkówki kobiet w Polsce.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk

- Jestem bardzo podekscytowana tym wszystkim, cała oprawa meczu jest dużo lepsza niż we Włoszech - tak na gorąco komentowała wyraźnie zaskoczona rozmachem inauguracji Plusligi Kobiet w Dąbrowie Górniczej Ikić - Jest bardzo wielu kibiców, cała ta atmosfera... jest naprawdę bardzo miła..

O samej nagrodzie i przebiegu meczu siatkarka mówiła: - Bardzo się cieszę z tej nagrody, ponieważ to jest mój pierwszy mecz w tej lidze. Przegrywałyśmy wyraźnie w trzecim secie, niewiele nam się w nim na początku udawało, jednak come back w naszym wykonaniu był bardzo udany. Ja sama siebie nie oceniam szczególnie dobrze, mogłam kończyć więcej ataków. Według mnie cały zespół udowodnił, że jest gotowy na kolejne spotkania i jest w stanie dobrze grać w kluczowych momentach.

W kuluarach krążyły pogłoski o domniemanej kontuzji kolana chorwackiej przyjmującej, przez którą po treningach musi uczęszczać na zabiegi rehabilitacyjne. Siatkarka potwierdziła te wiadomości, lecz, jak stwierdziła: - Nie jest to duży problem. Co prawda kolano boli mnie, gdy rzucam się w prawą stronę, jednak zupełnie nie przeszkadzało mi to w trakcie spotkania.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×