Najlepsza szóstka czwartej kolejki PlusLigi Kobiet według portalu SportoweFakty.pl

Po dwie siatkarki z Bydgoszczy, Białegostoku oraz Bielska-Białej i jedna z Sopotu utworzyły najlepszą szóstkę czwartej kolejki PlusLigi Kobiet. Zobacz zawodniczki nominowane przez nasz portal.

Miłosz Marek
Miłosz Marek

Rozgrywająca: Mary Spicer (Centrostal Bydgoszcz)

Po raz kolejny rozgrywająca zadecydowała o sukcesie swojego zespołu. Tym razem siatkarką, która wykazała się zdolnościami przywódczymi i dobrze zorganizowała pracę zespołu była Amerykanka Mary Spicer. Zawodniczka broniąca barw Centrostalu pomogła swojej drużynie przerwać dobrą serię mieleckiej Stali. Sama zdobyła aż osiem punktów. Mielczanki nie znalazły sposobu na żadną z jej pięciu kiwek.

Przyjmujące: Aleksandra Kruk (AZS Białystok) oraz Charlotte Leys (Centrostal Bydgoszcz)

Swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odniosły Akademiczki z Białegostoku. Najskuteczniejszą w barwach podlaskiego zespołu była przyjmująca Aleksandra Kruk. Poza dobrą skutecznością w ataku, utrzymywała przyjęcie swojego zespołu. Blisko 80 procent piłek przyjęła z pozytywnym efektem.

Drugi raz z rzędu do naszego zestawienia trafia również Belgijka występująca w Bydgoszczy. Charlotte Leys na dobre wkomponowała się w zespół z grodu nad Brdą. W Mielcu zanotowała 20 akcji zakończonych punktem. To tyle samo, co występująca po przeciwnej stronie siatki Anita Kwiatkowska. Zadecydowało przyjęcie, w którym Leys była aktywniejsza i osiągała lepsze rezultaty.

Środkowe: Gabriela Wojtowicz (Aluprof Bielsko-Biała) oraz Dominika Kuczyńska (AZS Białystok)

Trener Grzegorz Wagner pierwszy raz w tym sezonie dał pograć w większym wymiarze czasowym Gabrieli Wojtowicz. Była siatkarka PTPS Piła pokazała, że warto na nią stawiać. Przeciwko Budowlanym zrobiła wszystko, czego mógł wymagać od niej szkoleniowiec. Dobra dyspozycja w ataku, pięć bloków i dobra zagrywka.

Słowa uznania należą się również środkowej AZS Białystok, Dominice Kuczyńskiej. Na parkiecie w Rumii była drugą najskuteczniejszą siatkarką. Wywalczyła 15 punktów i, podobnie jak Wojtowicz, pokazała się z dobrej strony w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła.

Atakująca: Neriman Ozsoy (Atom Trefl Sopot)

Turecka atakująca uratowała skórę Atomówką. Sopocianki ujrzały już widmo pierwszej porażki. Tymczasem niezawodna siatkarka znad Bosforu była w stanie kończyć wiele piłek w decydujących momentach partii. Na swoim koncie zapisała aż 25 punktów. Wrocławskie przyjmujące z pewnością zapamiętają jej kąśliwe zagrywki, którymi wyrządziła wiele kłopotów.

Libero: Agata Sawicka (Aluprof Bielsko-Biała)

Popularna "Qla" od początku sezonu znajduje się w dobrej dyspozycji. W meczu przeciwko łódzkiej Organice potwierdziła, że jest mocnym punktem zespołu. Dobre przyjęcie na stałym, równym poziomie i kilka obron pozwoliło znaleźć się drugi raz w szóstce naszego portalu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×