Shaq krytykuje sędziego

Shaquille O'Neal wyraził się bardzo krytycznie na temat jednego z arbitrów prowadzących sobotni mecz pomiędzy Orlando Magic i Boston Celtics. Główni środkowi obu drużyn musieli spędzić sporo czasu na ławce rezerwowych z powodu nadmiernej liczby fauli.

Piotr Kolanowski
Piotr Kolanowski

- Przypuszczam, że fani zapłacili wczoraj za to, aby zobaczyć gościa z nr 26 w akcji (z takim numerem występuje sędzia Bob Delaney - przyp. autora). To chyba jego chcieli tak naprawdę oglądać w grze. Gdybym był kibicem, byłbym wkurzony. Płacisz sporo pieniędzy za świetne miejsca i musisz oglądać dwóch czołowych centrów siedzących na ławce. Właśnie to się dzieje, kiedy władzę na boisku mają takie dziwaki jak on. (...) Chcieliśmy po prostu grać twardo przeciwko sobie. Szkoda, że nie mieliśmy ku temu zbyt wielu okazji - powiedział Shaquille O'Neal na temat swojej ograniczonej czasowo rywalizacji z Dwightem Howardem.

Shaq spędził na boisku zaledwie 13 minut, zanim został usunięty z gry za przekroczenie limitu przewinień osobistych. W tym czasie zdobył tylko 2 punkty i zaliczył 1 zbiórkę. Również gwiazdor Orlando Magic przez większą część spotkania musiał uważać na liczbę fauli. Ostatecznie zaliczył ich pięć w ciągu 33 minut. Był to dla niego jeden z najsłabszych meczów w obecnym sezonie: 6 punktów (1/4 z gry i 4/10 z linii rzutów wolnych), 11 zbiórek i 5 bloków.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×