Zimowa saga transferowa, odc. 2: Najazd ze Wschodu, turecki "Grosik"
Prezentujemy 2. odcinek "Zimowej sagi transferowej", w której przypominamy wydarzenia minionego tygodnia. Hitem ostatnich stał się potwierdzony powrót do polskiej ligi Wojciecha Kowalewskiego oraz możliwy comeback Rafała Murawskiego.
Maciej Kmita
Zobacz 1. odcinek "Zimowej sagi...":
Wisła zalewa Bosfor, Peszko w Kolonii
"Gibon" nie sprawdził się w Sibirze Nowosybirsk. Jego drużyna pożegnała się z rosyjską Priemjer-Ligą, a on sam musiał pożegnać się z klubem. Po wielu miesiącach siedzenia na ławce rezerwowych został wystawiony na listę transferową i porozumiał się w sprawie warunków kontraktu z Arką Gdynia. W Trójmieście miejsce muszą mu zrobić niezdolny do gry od dłuższego czasu Andrzej Bledzewski oraz upominający się o premię za awans do ekstraklasy Norbert Witkowski. Murawskiego z kolei chętnie widziałby w swoich szeregach Lech Poznań, który półtora roku temu sprzedał go do Rubinu Kazań za 3,5 mln euro.
Co prawda transfer Kamila Grosickiego do tureckiego Sivassporu nie został jeszcze sfinalizowany, ale Jagiellonia Białystok podpisała już odpowiednią umowę z tureckim klubem, a sam "Grosik" w niedzielę udał się nad Bosfor na testy medyczne. Co ciekawe, w minionym tygodniu Turcy zapowiedzieli, że nie będą windować ceny za reprezentanta Polski i czekali na ruch Jagi, która licytowała się jeszcze z Arisem Saloniki i Konyasporem.
Wielkie testowanie rozpoczęło się w Cracovii. Na pierwszych dwóch treningach Pasów pojawiło się siedmiu graczy chcących przekonać do swoich umiejętności Jurija Szatałowa. Na uwagę zasługuje zmiana polityki transferowej warszawskiej Legii. Zatrudniony w stołecznym klubie w roli dyrektora ds. rozwoju sportowego Marek Jóźwiak zdradził, że Wojskowi dopiero w lutym będą starali się zakontraktować nowych piłkarzy o to tylko takich z "kartą na ręku", których nie zatrudniły kluby zachodnioeuropejskie...
***