Niespokojne przygotowania Stali

W przygotowania bardzo popularnej na Podkarpaciu Stalówki zawsze musi wkraść się jakiś niepokój. Jak nie kontuzje, to brak środków finansowych.

Artur Długosz
Artur Długosz

Tym razem, już na samym początku niektórych zawodników dopadł tajemniczy wirus. Dolegliwości związane z nim najciężej przechodzili dwaj obrońcy: Jakub Ławecki oraz Gergely Gheczy. Sytuacja wydaje się już jednak być opanowana. Do zdrowia powraca także Krzysztof Trela. Na jego dobrą dyspozycję w rundzie wiosennej kibice liczą w szczególności. Trela pierwszą część sezonu miał nieudaną, lecz teraz, gdy właściwie przepracuje okres przygotowawczy powinno być o wiele lepiej. Na tym piłkarzu ciąży szczególna odpowiedzialność, gdyż na lewej stronie pomocy trener zielono-czarnych Władysław Łach nie ma dla Treli wartościowego zmiennika. Treningi wznowił także Mariusz Myszka - wielka nadzieja stalowowolskiej piłki. Myszka debiut w drugiej lidze miał bardzo udany, lecz później w meczu reprezentacji Polski do lat 18 doznał złamania kości piszczelowej. Uraz ten wykluczył go z gry na pół roku.

Jak już informowaliśmy wcześniej w Stalowej Woli nieciekawie przedstawia się sytuacja finansowo-organizacyjna. Trwają ciągłe spory na linii klub-miasto. Nikt także nie przejawia chęci zostania strategicznym sponsorem zespołu Stali Stalowa Wola. W związku z problemami finansowymi może nawet zostać odwołany zaplanowany na luty w Gutowie obóz przygotowawczy...

Klub już wcześniej rozwiązał umowę z Sebastianem Kęską. Były już piłkarz Stali najprawdopodobniej wyjedzie za granicę.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×