Trwa rozbudowa stadionu w Gorzowie (wideo)

siary i zaakceptujcie to, że żużel w Gorzowie to sport nr 1 i tam ma być pompowana kasa a jak bym chciał oglądać piłkę nożna to obejrzał bym sobie mecz w Bundeslidze lub Serie A a nie okręgówke

okazję zwiedzić :( . Pozdrawiam . PS: nie jestem z zielonej góry

1/5 miasta pod wodą jak snieg stopniał :D ale na Stal trzeba wyłożyć!

łącznie z Pedersenem ,potem może się zdarzyć że jak Oni odejdą to wszystko legnie tak jak to miało miejsce w Tarnowie tylko że Tarnów miał Kołodzieja który był już misiem Polski i który był na tyle lojalny że nie opuścił Unii w potrzebie bo był swojakiem . A Gorzów no cóż bracia Zmarzliki to jeszcze melodia przyszłości ,oby niezbyt odległej a reszty jakoś nie widać tak jak kiedyś był Plech,Jancarz,Rembas,do spółki z Migosiem ,Pogorzelskim, Woźniakiem -to byli wasi krajanie ,swoje chłopaki z Gorzowa lub okolic tacy jak Hućko,Franczyszyn czy Nowak też młodsi ale znów swoi , teraz natomiast to co jeździ to armia zaciężna która was kocha za forsę jaką dostaje ale niech tylko ktoś da więcej to koniec "miłości" tak jak było w Tarnowie i wielu innych miastach i klubach. Kiedyś żużel czy to w Gorzowie czy innych ośrodkach był sportem "rodzinnym" teraz forsa zabiła wszystko co najpiękniejsze było w tym sporcie ,dochodzą do tego jeszcze sprawa tłumików i KSM-u i zdycha wszystko pomału tocząc się po równi pochyłej w dół, jeszcze jakiś Komarnicki ,Dworakowski,Skrzydlewski dają pieniądze na żużel i jako stare "dinozaury" starają się uratować z tego pięknego sportu co się da ale ile Im zostało jeszcze chęci,zapału i pieniędzy aby reaktywować tego "trupa" ,a tak "trupa" bo żużel Anno Domini 2011 to będzie trup i do tego coraz cichszy trup, więc ani -swojaków, ani hałasu, ani prawdziwych kibiców z całymi rodzinami (bo bilety za drogie) I tylko zostanie na pamiątkę bardzo piękny bezużyteczny i nikomu niepotrzebny STADION. Tamten stadion z przed lat był lichy, mały,kameralny ale drużyna to były ORŁY a co z tego zostało -tak jak w tym powiedzeniu starego marynarza że kiedyś to statki były z drewna a marynarze z żelaza a teraz jest dokładnie odwrotnie - obawiam się że z żużlem będzie tak samo ! Obym się mylił ! Jeszcze raz gorąco pozdrawiam i życzę MISTRZA-2011.