Wojciech Stępniewski: "Zielona Wyspa" odpłynęła

- Sponsorzy tną koszty i obniżają wartość umów sponsorskich - uważa prezes Unibaksu Toruń, według którego kryzys gospodarczy nadal doskwiera polskim firmom. Wojciech Stępniewski zapewnił jednak, że budżet toruńskiej drużyny jest niezagrożony.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Zdecydowana większość klubów żużlowych cały czas odczuwa skutki kryzysu gospodarczego. - Nam też trudniej się rozmawia ze sponsorami. "Zielona Wyspa" nam trochę odpłynęła i ten, kto ogłosił koniec kryzysu gospodarczego w Polsce chyba się pospieszył. Tego końca nie widać. Gdy rozmawiamy z przedstawicielami firm twierdza oni, że mają budżety mniejsze o 15-20 procent, w zależności od branży. Muszą więc ciąć koszty i robią to zazwyczaj obniżając wartość umów sponsorskich. Generalnie rozmawia się dużo gorzej niż w poprzednich latach. Trzeba zintensyfikować poszukiwania nowych sponsorów - powiedział dla "Nowości" Wojciech Stępniewski, zapewniając jednocześnie, że budżet Unibaksu Toruń jest obecnie niezagrożony.

W 2006 roku toruński klub przejął Roman Karkosik, który zapowiedział minimum pięcioletnią współpracę. Czy zostanie ona przedłużona? - To pytanie nie do mnie, ja jestem tylko skromnym prezesem i wykonuję postawione zadania. A jeśli chodzi o przyszłość toruńskiego żużla w barwach Unibaksu, to jest pytanie do władz spółki sponsora i samego Romana Karkosika przede wszystkim - stwierdził prezes "Aniołów".

Źródło: Nowości


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×