Sparing Śląska: Porażka z liderem rumuńskiej ekstraklasy

Trzeci mecz kontrolny podczas obozu przygotowawczego na Cyprze rozegrali piłkarze Śląska Wrocław. Tym razem wrocławianie zmierzyli się z rumuńskim Otelulem Galati. Mecz zakończył się porażką WKS-u.

Artur Długosz
Artur Długosz

We wtorek piłkarze Śląska Wrocław rozegrali kolejny mecz sparingowy. Tym razem ich przeciwnikiem była najsilniejsza do tej pory drużyna - lider rumuńskiej ekstraklasy Otelul Galati.

Sponsorem tej ekipy jest najpotężniejszy producent stali na świecie. Głównym jej celem jest zdobycie pierwszego mistrzostwa Rumunii, bowiem Otelul nigdy nie znalazł się wyżej niż na czwartej lokacie w rozgrywkach ligowych. Teraz drużyna ma pięć punktów przewagi nad drugą w tabeli Timisoarą. Trenerem Otelulu jest Dorinel Munteanu, jeden z najlepszych rumuńskich zawodników w historii. Rumunii w tym roku rywalizowali już z polskimi ekipami - pokonali oni 6:0 PGE GKS Bełchatów oraz przegrali 0:2 z Koroną Kielce.

W spotkaniu z Rumunami Orest Lenczyk nie robił zbyt wielu zmian. W całym spotkaniu dokonał zaledwie trzech roszad w składzie. Podobnie jak i we wcześniejszych pojedynkach, tak i teraz od pierwszych minut do ataku ruszyli zawodnicy WKS-u. I tak Sebastian Mila dobrym podaniem obsłużył Remigiusza Jezierskiego, lecz ten nie wykorzystał sytuacji sam na sam. W kolejnych minutach wrocławianie znów stworzyli sobie okazje strzeleckie, lecz tak i w poprzednich spotkaniach, tak i teraz, nie zdołali ich wykorzystać.

Śląsk atakował, a liderzy rumuńskiej ekstraklasy w spokoju oczekiwali na swoje szanse. W pierwszej połowie pod bramką Mariana Kelemena nie było zbyt groźnie. Początek drugiej odsłony pojedynku podobny był do pierwszych minut spotkania. W 51. minucie Piotr Celeban strzałem głową skierował futbolówkę do bramki, lecz arbiter gola nie uznał, bowiem dopatrzył się spalonego.

Druga połowa to także śmielsze ataki Otelulu. Dobrze w bramce zachowywał się jednak słowacki golkiper WKS-u, który nie dawał się zaskoczyć. Do czasu. Najpierw w 74. minucie po strzale z dystansu, a potem kilka minut później po zamieszaniu podbramkowym. Śląsk mimo starań nie zdołał zdobyć nawet honorowego trafienia. Była to druga porażka Śląska Wrocław podczas zgrupowania na Cyprze.

W trakcie trwania zgrupowania podopieczni trenera Oresta Lenczyka zmierzą się jeszcze z rosyjskim FK Ural Sverdlovskaya Oblast i czeską Viktorią Pilzno.

Otelul Galati - Śląsk Wrocław 2:0 (0:0)
1:0 - Pena 74'
2:0 - Viglianti 83'

Składy:

Otelul: Grahovac (75' Braneţ) - Rapa (46' Cojoc), Sarghi (60' Costin), Perendija (88' Miselaricu), Salageanu (65' Bus) - Neagu (21' Viglianti), Filip (56' Giurgiu) - Iorga (46' Antal), Paraschiv (78' Ibeh), Ochirosii (46' Ilie) - Punosevac (46' Pena).

Śląsk: Kelemen - Socha, Celeban, Fojut, Spahić - Sobota (73' Madej), Sztylka, Kaźmierczak, Mila - Łukasz Gikiewicz (82' Gancarczyk) - Jezierski (64' Ćwielong).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×