Poczuć zapach ligi - zapowiedź meczu Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk

Na inaugurację sezonu Lechia Gdańska bezbramkowo zremisowała z Ruchem Chorzów, mimo że stworzyła sobie kilka doskonałych okazji do zdobycia gola. Zimą w obydwu drużynach doszło do kilku zmian. Smaczku pojedynkowi dodaje obecność w kadrze Niebieskich Marka Zieńczuka, który jesienią bronił barw zespołu z Traugutta.

Michał Piegza
Michał Piegza

W grudniu obydwa zespoły z radością przyjęły fakt, że z powodu zimy ich mecz został odwołany. Wiele wskazuje na to, że wiosenny mecz będzie odbywał się wprawdzie w zimnie, ale bez śniegu. - Cieszy mnie, że w końcu wracamy do gry o stawkę. W lidze zawsze towarzyszy nam adrenalina. Tutaj możemy poczuć zapach boiska. Wprawdzie aktualnie jeszcze nie trawiastego, ale po prostu ligowego - cieszy się na grę o punkty trener Niebieskich Waldemar Fornalik. - Nie możemy doczekać się pierwszego meczu z Lechią Gdańsk. Wszyscy już czujemy głód piłki, brakuje nam atmosfery z trybun. Jeśli wygramy teraz kilka spotkań nasza sytuacja w tabeli diametralnie się zmieni - przekonuje nowy kapitan 14-krotnych mistrzów Polski Rafał Grodzicki.

W jesiennym meczu obu drużyn przy Cichej w barwach Lechii mógł zagrać Marek Zieńczuk. Piłkarz zimą przeszedł do Ruchu i już w debiucie w niebieskiej koszulce będzie miał okazję wystąpić przeciwko swojemu byłemu klubowi. - Mimo, że grałem w Lechii to szczególnie nie mobilizuję się na ten pojedynek, ale traktuję go jak każdy inny mecz - przekonuje nowy nabytek Niebieskich.

Zarówno Ruch jak i Lechia do sobotniej gry przystąpią osłabione. Na dużo większe straty narzekają chorzowianie. Z powodu kontuzji nie zagrają obrońca Krzysztof Nykiel oraz środkowy pomocnik Michał Pulkowski. Z kolei cztery żółte kartki eliminują z gry dwóch kolejnych graczy środka pola - Gabora Strakę i Marcina Malinowskiego. Z takim stanem rzeczy trener Waldemar Fornalik musiał się już liczyć od dłuższego czasu. Podczas zgrupowania w Turcji Niebiescy ćwiczyli różne warianty gry w środku pola. Lechia do Chorzowa przyjechała bez kontuzjowanych Brazylijczyka Deleu oraz Sergejsa Kożansa.

Dodajmy, że goście na Cichą wyjechali w piątek rano. Po drodze Lechiści odbyli trening w Gutowie, a przed meczem zamieszkali w pszczyńskim hotelu "Imperium", gdzie zawsze przebywają podczas pobytu na Górnym Śląsku. Z zespołem wyjechał pozyskany w minionym tygodniu z Bełchatowa Kamil Poźniak. - Ruch to na pewno trudny przeciwnik. Pamiętam z występów w poprzednim klubie, że zawsze było tam ciężko zdobyć jakiekolwiek punkty. Lechia to jednak dobry zespół i jestem pozytywnie nastawiony - optymistycznie stwierdza zawodnik, który ma szansę gry od pierwszego gwizdka.

Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk / sob 26.02.2011 godz. 17:00

Przewidywane składy:

Ruch Chorzów:
Perdijić - Grzyb, Djokić, Grodzicki, Bronowicki - Zieńczuk, Lisowski, Komac, Janoszka - Piech, Olszar.

Lechia Gdańsk: Małkowski - Bąk, Janicki, Vucko, Andriuskevicius - Surma, Poźniak, Nowak - Traore, Buval, Sazankow.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Zamów relację z meczu Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk
Wyślij SMS o treści SF LECHIA na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Ruch Chorzów - Lechia Gdańsk
Wyślij SMS o treści SF LECHIA na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT


http://live.sportowefa.../pilka.htm >RELACJA ONLINE

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×