Czwartek w Bundeslidze: Beckenbauer o Podolskim
Franz Beckenbauer dał wyraz swoim opiniom na temat różnicy w grze Lukasa Podolskiego. Napastnik grający na Euro to zupełnie inny zawodnik niż ten siedzący na ławce Bayernu. Natomiast Gustavo Varela z Schalke dostał to, czego najbardziej oczekiwał, klub zdecydował przedłużyć się z nim kontrakt.
Metzelder może wrócić do Bundesligi
Obrońca reprezentacji Niemiec i Realu Madryt - Christoph Metzelder przyznał, że może wrócić do gry w Bundeslidze. Zawodnik zaliczył słaby sezon w Hiszpanii będąc dręczonym przez serię kontuzji. - Niemcy są środkiem mojego życia. Wrócę tam z pewnością może jeszcze jako piłkarz - przyznał 27-letni były zawodnik Borussi Dortmund.
Beckenbauer o Podolskim
Prezes Bayernu Franz Beckenbauer, wypowiedział się na łamach niemieckiego Bilda o sytuacji Lukasa Podolskiego. We wcześniejszych wywiadach popularny Poldi stwierdził, że nie czuje wsparcia ze strony kierownictwa klubu.
- Kiedy usłyszałem, że powiedział o braku wsparcia ze strony zarządu, powiedziałem: nikt z Bayernu nie zabronił mu grać na poziomie na jakim gra na Euro. Jeżeli tak grałby w Bayernie to miałby miejsce w pierwszym składzie. Lukas i Bastian Schweinsteiger prezentują na Euro poziom ,jaki rzadko udało im się osiągnąć w Bayernie od 2006 roku - powiedział słynny Niemiec.
Bayer już trenuje
Drużyna Bayeru Leverkusen zaczęła przygotowania do nowego sezonu. Zawodnicy stawili się w Kolonii na badania wydolnościowe. Pierwszy trening pod wodzą nowego trenera Bruno Labbadii odbył się w środę.
Varela zostaje w Schalke
Gustavo Varela zostaje w klubie do 2009 roku. Podczas ostatniego, nieudanego sezonu pojawiły się pogłoski o tym, że klub może nie przedłużyć kontraktu z mającym problemy zdrowotne Urugwajczykiem. 30-latek rozegrał 110 meczów w Schalke i zdobył 12 bramek.
- Zawsze byłem przekonany o jego atutach i odpowiednim nastawieniu. Po przebyciu tych wszystkich kontuzji zasługuje na nowy start. Jestem pewien, że ma tu nadal swoją przyszłość. Musi tylko zaliczyć cały sezon bez żadnych większych kontuzji - przyznał odpowiedzialny za kontrakty w Gelsenkirchen, Andreas Müller.
