Gieksa sprawdzi Górali, Pogoń walczy o ligowy byt - przed 22. kolejką I ligi

Piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała zmierzą się z GKS Katowice i wydaje się, że to będzie jedno z najciekawszych spotkań w tej kolejce. Znajdująca się w strefie spadkowej Pogoń Szczecin o punkty powalczy w Ząbkach.

Artur Długosz
Artur Długosz

W ostatniej kolejce zaplecza ekstraklasy doszło do kilku niespodzianek. Punkty potraciły czołowe ekipy, a zdobyły je drużyny z dołu tabeli. Sprawiło to, że walka o utrzymanie będzie jeszcze ciekawsza. Na tą chwilę jest wiele drużyn, które nie mogą być pewne utrzymania. Pięć punktów straty do prowadzącej dwójki mają już zawodnicy Piasta Gliwice. Teraz gliwiczanie muszą odnieść zwycięstwo, aby ten dystans jeszcze nie uległ zwiększeniu. Czy kolejna kolejka przysienie małe trzęsienie ziemi w tabeli?

Sandecja w końcu odniesie zwycięstwo? Kolejny triumf Ruchu?

Sandecja od 23 października zeszłego roku nie zasmakowała zwycięstwa. Sprawiło to, że piłkarze z Nowego Sącza spadają w ligowym zestawieniu coraz niżej i niżej. W tej chwili zawodnicy Sandecji mają już zaledwie dziesięć oczek przewagi nad strefą spadkową. Wydaje się jednak, że teraz piłkarze tego klubu zmierzą się ze stosunkowo łatwym rywalem. Sandecja podejmie Kolejarza Stróże, który plasuje się na drugim od końca miejscu. Piłkarze Sandecji powinni zadać sobie pytanie: jak nie teraz, to kiedy zgarnąć trzy punkty. - Patrząc na tabelę i fakt, że nowosądeczanie grają u siebie, bez uzasadnienia stawiam na pewne zwycięstwo Sandecji 2:0 - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Maciej Nalepa.

Ruch Radzionków wygrał dwa ostatnie mecze wyjazdowe. Piłkarze tego klubu znacznie poprawili swoją sytuację w tabeli i już raczej tylko nagłe załamanie formy może spowodować to, że tego klubu w przyszłym sezonie nie zobaczymy na pierwszoligowym froncie - zwłaszcza że Ruch na własnym stadionie nie znalazł do tej pory pogromcy. Może będzie nim Górnik Polkowice? Polkowiczanie to jednak zespół własnego boiska, który na wyjazdach spisuje się słabo. Górnicy na "cudzych śmieciach" odnieśli zaledwie jedno zwycięstwo. Faworytem będą więc gospodarze - piłkarze Ruchu Radzionków.

W Gorzowie Wlkp. o ligowy byt, tak jak i w Kluczborku

Kolejny "mecz o życie" rozegrają piłkarze GKP Gorzów Wlkp. Tym razem podejmą oni Termalicę Bruk-Bet Nieciecza. Piłkarze z Niecieczy, wcześniej skazywani na spadek, wiosną prezentują się przyzwoicie i wydostali się już ze strefy spadkowej. Teraz, jeżeli tylko zgarną trzy punkty w starciu z GKP, mają szansę jeszcze bardziej poprawić swoją sytuację. Gorzowianom ambicji jednak nie brakuje, choć czy sama ambicja wystarczy na uratowanie pierwszoligowego bytu? Do tego dochodzą jeszcze ogromne problemy finansowe.

W Kluczborku MKS podejmie Odrę Wodzisław Śląski. Spadkowiczowi z ekstraklasy, podobnie jak drużynie z Gorzowa Wielkopolskiego, problemów nie brakuje. Dodatkowo piłkarze tej drużyny wiosną przegrali wszystkie spotkania. MKS na własnym stadionie jest groźny dla każdego, bo to u siebie piłkarze tego klubu gromadzą większość punktów. Z Odrą, z którą wiosną każdy wygrywa, zawodnicy z Opolszczyzny też powinni sobie poradzić. - Myślę, że tego niefartu i tych przegranych już wystarczy. Mamy nadzieję, wszyscy się mobilizujemy, żeby właśnie mecz w Kluczborku był pierwszym, w którym zdobędziemy punkty - zapowiada Maciej Nalepa.

Stawka obu wyżej wymienionych spotkań jest wysoka. Wszystkie cztery drużyny walczą o utrzymanie i każdy punkt jest dla nich na wagę złota.

Gieksa sprawdzi Górali, ciężkie zadanie przed ŁKS

Do ciekawego spotkania dojdzie w Bielsku-Białej, gdzie Podbeskidzie zmierzy się z GKS Katowice. - Dla nas teraz każdy mecz jest spotkaniem o życie i w każdym będzie nam bardzo trudno o punkty - mówi napastnik Górali, Adam Cieśliński. Katowiczanie w ostatniej kolejce po obfitującym w gole spotkaniu pokonali klub z Łęcznej. Zawodnicy Podbeskidzia także odnieśli zwycięstwo i w końcu przełamali się w rozgrywkach ligowych. Gospodarze będą chcieli wygrać, aby podtrzymać przewagę nad Piastem Gliwice. Gieksa mimo wszystko powinna utrzymać się na zapleczu ekstraklasy, choć przed rozpoczęciem sezonu katowiczanie mieli zupełnie inne plany.

U lidera tabeli wcale nie jest tak wesoło, jakby się wszystkim wydawało. Lista kontuzjowanych graczy po minionym weekendzie była zatrważająca i choć jak zapewniają szkoleniowcy oraz sztab medyczny, rehabilitacja przebiega sprawnie, to jednak nadal nie wiadomo, którzy piłkarze będą w stanie wybiec na boisko w Łęcznej. Największe problemy trener Pyrdoł będzie miał z zestawieniem linii pomocy. - Mimo wszystko wydaje mi się, że ŁKS powinien wygrać, postawiłbym na wynik 1:2 - komentuje Nalepa.

Warta zmierzy się z rozpędzonym KSZO, Piast powalczy o zwycięstwo z Flotą, ciężkie zadanie przed Pogonią

15. tys. biletów na mecz Warta Poznań - KSZO Ostrowiec rozeszło się w niespełna cztery dni. Ze względu na ogromne zainteresowanie klub z Drogi Dębińskiej rozważa jeszcze rozprowadzenie niewielkiej puli dodatkowej. Zieloni wiosną grają doskonale i w tej chwili nikt nie typuje ich do spadku. Jeszcze niedawno takim pewniakiem do degradacji był KSZO, ale piłkarze z Ostrowca Świętokrzyskiego zaczęli zdobywać punkty. - Nie gramy tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla kibiców, którzy nas wspierają. Jeśli pomogą nam dopingiem, to będziemy lepiej grać i zwyciężać, a co za tym idzie zdobywać punkty, które mają utrzymać w mieście I ligę - mówi Jakub Cieciura. Zapowiada się ciekawy mecz, ale trzy punkty powinny paść łupem drużyny z Poznania.

Gliwicki Piast, który traci już pięć oczek do strefy dającej awans do ekstraklasy, zmierzy się z Flotą Świnoujście - czwartą siłą pierwszej ligi. Zawodnicy Floty praktycznie nie walczą już o nic, bo ani nie mają zbytnich szans na awans, ani też z ligi spaść nie powinni. Ten mecz niesłychanie ważny będzie przede wszystkim dla zawodników Piasta.

Ciężkie zadanie czeka Portowców ze Szczecina. Patrząc na wyniki osiągane przez Pogoń, dla tej drużyny nie ma już łatwych rywali. Zespół, który miał bić się o awans do ekstraklasy, rozpaczliwie broni się przed spadkiem. Teraz zmierzy się w Ząbkach z ostatnim Dolcanem. Obydwie drużyny w tabeli dzieli pięć oczek. Jeżeli szczecinianie poniosą porażkę, to może to być dla nich przysłowiowy gwóźdź do trumny. - Patrząc na tabelę i to co prezentują zespoły, wydaje mi się, że do II ligi spadną Dolcan Ząbki, Kolejarz Stróże oraz Odra Wodzisław. Do tej trójki musi dojść jeszcze jeden zespół i typowałbym kogoś z dwójki GKP Gorzów Wielkopolski, Pogoń Szczecin - komentuje Adam Cieśliński.

->Wyniki I ligi<-

->Tabela I ligi<-

->Klasyfikacja strzelców I ligi<-

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×