Naftowy potentat z Arabii Saudyjskiej przejmie akcje Górnika Zabrze?!

To może być najbardziej spektakularna roszada ostatnich lat! Jak udało się dowiedzieć portalowi SportoweFakty.pl w najbliższych dniach ma dojść do zmiany właściciela pakietu większościowego akcji. Allianz Polska ma swój pakiet oddać na rzecz bogatego szejka z Arabii Saudyjskiej. Marzenia o odbudowie potęgi 14-krotnych mistrzów Polski mogą się ziścić!

Marcin Ziach
Marcin Ziach

W ostatnich dniach w mediach roiło się od medialnych doniesień o fatalnej kondycji finansowej Górnika Zabrze. Śląski klub zalega zawodnikom z kilkumiesięcznymi pensjami, a piłkarze otrzymują zaledwie część wynagrodzenia. Wielu głowiło się nad przyczyną nagłego przykręcenia kurka z pieniędzmi w Allianz Polska. Teraz sytuacja się krystalizuje. Jak udało się dowiedzieć naszemu portalowi ze źródeł bliskich śląskiemu klubowi niebawem większościowy pakiet akcji ma przejąć jeden z naftowych potentatów z Arabii Saudyjskiej.

Władze Górnika kontakt z szejkiem nawiązały podczas niedawnego Szczytu Ekonomicznego w Davos. W Szwajcarii obok głów państw znaleźli się przedstawiciele Allianz Polska, jednego z największych potentatów na światowym rynku ubezpieczeń. Tam też Niemcy zarządzający Górnikiem złapali kontakt z szejkiem z Arabii Saudyjskiej, który okazał się być żywo zainteresowany zainwestowaniem grubych pieniędzy w utytułowany śląski klub.

O jakich kwotach mówimy? Najprawdopodobniej Allianz otrzyma od szejka 30 mln dolarów za pakiet większościowy akcji Górnika. Podobna kwota ma zasilić latem konto klubu z Roosevelta, a blisko połowa tej kwoty ma zostać przeznaczona na letnie wzmocnienia. Dziś nie dziwi już bierność władz zabrzańskiego klubu w rozmowach z Mariuszem Magierą i Grzegorzem Boninem. W ich miejsce klub ma już wartościowych zmienników rodem z boisk Bundesligi. O kim mowa? Podobno na Roosevelta mają trafić Sebastian Boenish z Werderu Brema i Sławomir Peszko z FC Koeln.

Obu zawodnikom latem kończą się kontrakty, a w Zabrzu otrzymają znacznie ciekawsze finansowo oferty niż od obecnych pracodawców. Na liście życzeń Górnika znajdują się także byli i obecni reprezentanci Polski Jerzy Dudek, Kamil Glik, Adam Matuszczyk i Ireneusz Jeleń. Z zawodnikami ze strony Górnika kontaktował się Tomasz Wałdoch, były dyrektor sportowy śląskiego klubu, do dziś współpracujący z byłym pracodawcą.

Co do powiedzenia na temat tych rewelacji ma prezes beniaminka ekstraklasy? - Rozmowy z szejkami? Mogę potwierdzić, że takie faktycznie są. Przebiegają z pewnymi trudnościami, bo choć jestem poliglotą nie znam arabskiego - odcina się w swoim stylu Łukasz Mazur, szef Górnika. Cele zabrzańskiego klubu po zmianie właściciela będą jasne. Trójkolorowi już w przyszłym sezonie mają się włączyć do walki o europejskie puchary, a co za tym idzie mierzą w piętnasty tytuł mistrza Polski.

Czy Górnik stanie się polskim Manchesterem City? Niewykluczone. Wszak po zmianie właściciela jednym ze sparingowych partnerów śląskiej drużyny ma być właśnie zespół prowadzony przez Roberto Mancini. Właścicielem angielskiego klubu jest także jeden z potentatów na rynku naftowym. Kto jeszcze latem przyjedzie do Zabrza? W kuluarach słychać takie nazwy jak Glasgow Rangers, AS Roma i Lewski Sofia. Wszystkie te drużyny były rywalami Górnika w drodze do finału Pucharu Zdobywców Pucharów w sezonie 1969/70.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×