Łukasz Gikiewicz zdolny do gry

Łukasz Gikiewicz, napastnik Śląska Wrocław boisko w meczu z Lechem Poznań opuszczał z grymasem bólu. Jak się jednak okazuje piłkarzowi nic poważnego się nie stało. Będzie on zdolny do gry w meczu z Widzewem Łódź.

Artur Długosz
Artur Długosz

Mecz z Lechem Poznań dla Łukasza Gikiewicza zakończył się w 81. minucie. Piłkarz Śląska Wrocław murawę opuszczał z grymasem bólu na twarzy i trzymał się za udo.

- Na szczęście nic poważnego się nie stało. Był to tylko chwilowy, choć mocny, ból. Podczas sobotniego rozruchu pomeczowego już normalnie biegałem - czytamy wypowiedź zawodnika na łamach slaskwroclaw.pl.

Gikiewicz, który w piątek wywalczył rzut karny dla Śląska, będzie do dyspozycji Oresta Lenczyka w najbliższym meczu z Widzewem Łódź. Dla drużyny z Wrocławia to dobrze, bowiem inni napastnicy - Cristian Diaz i Ljubisa Vukelja aktualnie są kontuzjowani.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×