Jeśli ktoś pisze, że Pinkston jest tym, który nie zawiódł to litości, ale g***o się zna na koszykówce. To, że zdobywał punkty to nie znaczy, że nie zawiódł. Zawiódł i to najbardziej ze wszystkich. Miał być liderem zespołu, a prowadził się jak student i to kiepskiego kierunku. Imprezy, alkohol, dieta oparta niemal w całości o fast foody. Zawodnik prezentował się o wiele gorzej w ostatnich meczach niż miało to miejsce na początku sezonu. Do tego kiepska selekcja rzutów i tragiczna obrona zwłaszcza na obwodzie z gdzie nie było chyba meczu aby ktoś nie rzucił mu trójki przed nosem. Na sam koniec zaangażowanie w grę zespołu a raczej jego brak i liczne kłótnie z innymi zawodnikami czy trenerami, które kończyły się przepychankami. Pinkston zawiódł w Krośnie i to bardzo.
Jeśli to prawda, że Spasev odesłał zawodnika do szatni przed zakończeniem spotkania to jest to jak dla mnie skrajny przykład braku profesjonalizmu z jednoczesnym brakiem szacunku dla zawodnika. Nawet gdyby grał padake to można go posadzić na ławce, nie zabrać na następny mecz, ukarać finansowo, wypowiedzieć mu kontrakt ale nie upokarzać. To jest sport panie Spasev. To ma być rywalizacja jak tylko to możliwe szlachetna. Bez upokarzania kogokolwiek bo upokorzenie innego człowieka to szczególna forma nienawiści a ja bym nienawiści w sporcie nie chciał. Zwłaszcza w wydaniu trenera. Żenujące, słabe, skandaliczne. Dla mnie facet do zwolnienia z pracy. Nie wspomnę już o tym, że chyba wiedział jaki zespół obejmuje i jakie są umiejętności poszczególnych graczy. Nerwy puściły? Jak się ma słaby system nerwowy to trzeba myśleć o emeryturze a nie o prowadzeniu zespołu z problemami.
Gratuluję i trzymam kciuki. A ostatnie zdanie trenera dotyczące polskich graczy polecam uwadze włodarzy naszego basketu. Przepis masakruje nam pracę trenerów i poziom ligi a panowie z PLK tego nie widzą. Dla mnie to już nabiera cech sabotażu.
Krosno gra lepiej bez Barana co cieszy bo wszyscy poważni ludzie jakich znam dobrze mu nie zyczą za sposób w jaki potraktował swój zespół. Jeśli myślał, że bez niego Krosno będzie grało gorzej a on będzie miał satysfakcje to się pomylił. Naprzód chłopaki. To będzie najlepsza odpowiedz dla tego kogoś / brak słów na określenie /.
Wygląda na to, że panowie B. mają już "obstukaną" robotę w innym miejscu. Powodzenia życzył im nie będę bo odejście i zostawienie zespołu w trakcie sezonu nie łapie się w moich standardach przyzwoitości. A pamiętam jeszcze wywiad z trenerem Baranem, w którym krytykował Wallace mówiąc, że miał oczekiwania, które nie powinny być jego sprawą. No a teraz w/w zachował się identycznie.
jaka sensacja GTK ma bardzo dobry zespół, na pewno droższy niż Miasto Szkła
Znieść ten rasistowski i absurdalny przepis o dwóch polakach na boisku... Przez to dochodzi do tego, że typowy polski cienias, który powinien grać w 2 lidze, zarabia pieniądze jak młody amerykanin świeżo po studiach, który gwarantuje przyjnamniej 10 punktów w meczu i jakieś inne statystyki jak zbiórki czy asysty...
Jarecki podobno nie chciał zejść poniżej 200 za sezon, Pelczar tyle nie miał a Turów mógł spoko obiecać bo później wiadomo ugoda i wszystko pozamiatane. Taka chora liga
Ogarnąć rotacje główne wyzwanie.
Jako kibic Legii który w zeszłym sezonie śledził 1 ligę powiem Ci że Sroka to jeden z najlepszych grajków w tegorocznych rozgrywkach. Nieraz dzięki swojej formie strzeleckiej zmieniał oblicze meczu na korzyść Sokoła. Niestety dobre występy przeplatał z gorszymi ale to nie zmienia faktu że każdy klub z 1 ligi chciałby takiego zawodnika. Inna sprawą jest fakt że podobno lubi czasem przybalować :) Czy jego powrót do ekstraklasy będzie udany? Trudno powiedzieć. Napewno nie będzie jedną z pierwszych opcji ataku w układance trenera Barana ale myślę że swoim doświadczeniem jest w stanie dać zespołowi duże wsparcie z ławki. Tego wam życzę i już nie mogę doczekać się rewanżu za zeszłoroczny finał :)
Decydenci w Krośnie trzymają się - i słusznie - ubiegłorocznej taktyki. Tani Polacy i ciekawy zaciąg zagraniczny. Po dobrym sezonie Polacy zażądali pewnie podwyżek. Nie dostali ich i postanowili odejść. Znajdą się z pewnością tacy gracze na ich miejsce, którzy chcą grać w PLK nawet za małe kwoty. To dobra strategia. Kwoty jakich żądają niektórzy "paszportowcy" są z kosmosu, zwłaszcza w porównaniu do ich umiejętności.
Wiadome nie od dziś ;)
Cyt.: "Wyka trafił na Podkarpacie w 2013 roku z Polonii Przemyśl." Panie Artych, a mnie się wydawało, że Przemyśl to też Podkarpacie!? Ciekawe, który z nas miał bardziej "pod górkę" do szkoły?!
Wy wszyscy z extra tylko liderzy i liderzy.Dla mnie kibica 1 ligowej Asty, Krosno kojarzy mi sie z mega Krajanami Oczkowicz,Dluski,Wyka,Rduch,Malgorzaciak i ich wspanialej gry wam zycze a nie grajkow za $$$ co co rok graja gdzie indziej.Gratki Miasto Szkla
Mielczarek, Diduszko czy Wiśniewski nigdy nie stanowili i nie bedą stanowić o sile reprezentacji, wiec przepis o dwóch Polakach ułatwia im tylko negocjacje kontaktowe. Reprezentacji nie przynieśli oni pożytku.
Matczak zdobywał wce mistrzostwo św razem z Ponitką. Jeden stanowi o sile reprezentacji a drugiego tam nie ma. Poprostu trzeba mieć to coś, jeden to posiada a drugi nie. Jakie by nie były przepisy i regulacje talentu poszczególnym zawodnikom nie dodadzą.
Problem leży u podstaw czyli w kiepskim szkoleniu młodzieży i małej popularności tego sportu w naszym kraju. Popularność przychodzi z wynikami a tych nigdy nie będzie dopóki kluby będą musiały przepłacać polskich zawodników.
To jednak z 15+ nie jest tak źle gdyby jednak zwiększyć granice to pewnie by połowa odpadła, ale nie oto chodzi. Oczywiście są błędne decyzje jeśli chodzi o obcokrajowców, ale tez nie wszystkie. Zły scouting oraz zapewnienia agentów tez mają na to wpływ. Jednak przepis powoduje również że ceny zawodników rosną nie adekwatnie do umiejętności i kluby resztę pieniędzy dopiero mogą przeznaczać na roster zagraniczny w konsekwencji nie mogąc sobie pozwolić na tych których by chcieli. Są kraje w których reprezentacja daje radę, a w lidze nie ma sztucznych przepisów i rodzimi zawodnicy też grają. Tylko że tam muszą o miejsce na parkiecie walczyć, a nie dostać je z urzędu. W Polsce zawodnicy często jednak obecnie jada na nazwisku i w wielu przypadkach postępu brak od lat. Klubów nie stać na dobrych Polaków i muszą roster zapychać zawodnikami których do niedawna miejsce było w I lidze. Jak rozwojowymi zawodnikami są Małecki czy Salomonik którzy stanowią o sile rostera w lublinie. Zawodnik powinien zasłużyć na miejsce ciężką pracą, a nie przepisem. Sukcesy reprezentacji czy występy drużyn w pucharach nie zmienią mojego nastawienia do koszykówki.
Cokolwiek ktokolwiek komukolwiek by nie powiedział, tak wobec całej hali ludzi, którzy szanowali go za to, że świetnie grał w Krośnie, po prostu się nie robi - stracił wszystko co wypracował przez połtorej roku w pół minuty. Nie wiem kto zaczął i jak, ale Adaś powinien był dać na wstrzymanie, a nie wyzywać trenera Krosna. Żenada. Okazuje się, że mocny w gębie jest sam zainteresowany. "Najmniej groźny jest ten, co najgłośniej szczeka..."
likwidować gościa, RT i ZZ. Zamiast tego rezerwowy.
Aby wykonać akcję musisz się zalogować.
Błąd żądania AJAX
Możesz używać następujących sposobów żeby zwiększyć przejrzystość Twoich komentarzy lub otagować je tagami zawodników lub drużyn:
@nazwa tagu - umieszcza link do tagu zawodnika, drużyny, itp.
[b]tekst[/b] - pogrubienie tekstu
[i]tekst[/i] - pochylenie tekstu
[quote]tekst[/quote] - formatowanie jako cytat
Ten komentarz widzą tylko osoby obserwujące jego autora, odpowiedzi także będą widoczne tylko dla autora i obserwujących go osób.
Komentarze w tej dyskusji są widoczne tylko dla użytkownika z pół-banem i obserwujących go osób.
Ocena została zapisana.
Dziękujemy za ocenienie komentarza. Twoja opinia jest dla nas niezwykle ważna, pozwala bowiem dbać o poziom dyskusji i promować najlepsze treści dostarczane przez naszych Czytelników.