Anders Bardal zwycięzcą w Zakopanem, niedzielny konkurs zakończony na pierwszej serii

Daniel Ludwiński 27.01.2008, 13:59

Anders Bardal dwukrotnie prowadził już w bieżącym sezonie po pierwszej serii konkursu Pucharu Świata i dwukrotnie psuł decydujący skok, co kosztowało go utratę szans na zwycięstwa. Norweg znajdował się na czele również na półmetku niedzielnego konkursu w Zakopanem, gdy na skutek zbyt silnego wiatru jury zawodów zdecydowało się przerwać rywalizację i zaliczyć wyniki pierwszej serii jako ostateczne, co pozwoliło Bardalowi cieszyć się z największego sukcesu w karierze. Cieszyć mógł się także Adam Małysz, który zajął czwarte miejsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Anders Bardal

Drugi konkurs w stolicy Tatr pierwotnie rozegrany miał być już w sobotę, jednak wówczas na skakanie nie pozwoliły warunki atmosferyczne. W niedzielę było już lepiej, nie wiał tak mocny wiatr, a obficie padający śnieg nie stanowił aż tak dużej przeszkody, dzięki czemu pierwsza seria została rozegrana sprawnie i szybko. Niestety, wraz z upływem czasu wiatr zaczął się nasilać i rozegranie drugiej kolejki stanęło pod znakiem zapytania. Swoje skoki oddali zawodnicy zajmujący na półmetku miejsca w trzeciej dziesiątce (m.in. Kamil Stoch, który uzyskał aż 130,5 metra), gdy jury zdecydowało o obniżeniu rozbiegu ze względów bezpieczeństwa, następnie między kolejnymi próbami trzeba było wstrzymywać rywalizację z uwagi na coraz groźniejsze podmuchy, aż wreszcie Walter Hofer wraz z jury zawodów zdecydował o przerwaniu konkursu i zaliczeniu wyników pierwszej serii jako ostatecznych.

W ten sposób swoje pierwsze zwycięstwo w karierze odniósł Anders Bardal, który skoczył 137 metrów. Norweg był blisko sukcesu w Zakopanem już w piątek, jednak wówczas prowadząc po pierwszej serii nie wykorzystał okazji i spadł pod koniec czołowej dziesiątki. Tym razem w wygraniu zawodów pomogła mu nieco pogoda, jednak zwycięstwo zawsze jest zwycięstwem. Bardal jest pierwszym od dziesięciu lat norweskim skoczkiem, który wygrał w Zakopanem ? wcześniej sztuka ta udała się Kristianowi Brendenowi.

Sporo radości przyniósł licznie zgromadzonym pod Wielką Krokwią kibicom Adam Małysz. Jedenaste miejsce zajęte w piątek było wynikiem zupełnie niezłym biorąc pod uwagę ostatni kryzys formy jaki spotkał naszego mistrza w Val di Fiemme i Harrachovie, natomiast w niedzielę było jeszcze lepiej. Małysz uzyskał 133,5 metra w ładnym stylu i zajął czwartą pozycję. Podium było więc bardzo blisko, jednak zarówno sam skoczek jak i kibice przyjęli ten wynik z zadowoleniem. Oprócz Bardala przez Polakiem znaleźli się jeszcze lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Thomas Morgenstern i Simon Ammann.

Kolejne konkursu Pucharu Świata odbędą się w japońskim Sapporo.

Wyniki 2. konkursu PŚ w Zakopanem (rozegrano 1. serię):

1. Anders Bardal (Norwegia) 149,1 pkt (137,0 m)

2. Thomas Morgenstern (Austria) 145,0 (135,0)

3. Simon Ammann (Szwajcaria) 144,2 (136,5)

4. Adam Małysz (Polska) 141,3 (133,5)

5. Andreas Kuettel (Szwajcaria) 141,2 (134,0)

6. Anders Jacobsen (Norwegia) 139,8 (136,0)

7. Tom Hilde (Norwegia) 137,5 (132,5)

8. Gregor Schlierenzauer (Austria) 137,1 (132,0)

Harri Olli (Finlandia) 137,1 (132,0)

10. Dmitrij Wasiliew (Rosja) 135,5 (132,5)