Piotr Gacek: Mamy za sobą udany rok

Sezon 2010/2011 był dla ZAKSY Kędzierzyn-Koźle bardzo udany. Ekipa z Opolszczyzny sięgnęła po srebrny medal w Mistrzostwach Polski, Pucharze Polski i Pucharze CEV. Na pewno jednak w ich szeregach pozostaje pewien niedosyt, w końcu złoto było naprawdę blisko. Zdaniem libero ZAKSY nie ma się co załamywać, powinno się cieszyć z tego co udało się zespołowi zdobyć. - Cieszmy się ze srebrnego medalu i z optymizmem patrzmy w przyszłość - powiedział.

Natalia Skorecka
Natalia Skorecka

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w sezonie 2010/2011 zdobyła bardzo dużo. Po wielu latach posuchy na Opolszczyznę powróciła wielka siatkówka. Zespół Krzysztofa Stelmacha sięgnął po srebrne medale Mistrzostw Polski i Pucharu Polski, zdobył również drugie miejsce w Pucharze CEV. Zdaniem Piotra Gacka tegoroczne rozgrywki jego drużyna może uznać za bardzo udane. - Suma sumarum mamy za sobą naprawdę udany rok. Graliśmy w trzech finałach - powiedział libero. - Naprawdę jest to udany rok dla środowiska w Kędzierzynie-Koźlu - dodał.

W tym sezonie, po raz pierwszy od czasu dominacji Skry Bełchatów, kibice byli świadkami zaciętej walki w finale rozgrywek PlusLigi. - Bardzo chcieliśmy zdobyć Mistrzostwo Polski. Wydaje mi się, że dzięki tej wierze mecze ze Skrą stały na bardzo wysokim poziomie - wyjaśnił Piotr Gacek. Reprezentacyjny libero podkreślił, że największa szansa powalczyć o złoto była właśnie w tych rozgrywkach. - Moim zdaniem szkoda tego drugiego meczu w Bełchatowie, który po doprowadzeniu do tie-breaka mogłoby potoczyć się różnie - dodał siatkarz.

Co by było gdyby ZAKSA przywiozła do Kędzierzyna-Koźla dwa zwycięstwa? Tego nie wiemy i na pewno w tym sezonie nie będziemy w stanie na to pytanie odpowiedzieć. Wiemy jednak na pewno to, że droga do finału nie była dla graczy z Opolszczyzny prosta. W środkowej części sezonu drużyna Krzysztofa Stelmacha walczyła przecież o zdobycie trzeciej lokaty, później o utrzymanie tego miejsca. W kolejnym etapie rozgrywek ZAKSA stoczyła ciężkie boje z Resovią Rzeszów. - Prawdziwych mężczyzn nie poznaje się po tym jak zaczynają, ale po tym jak kończą. Myślę, że to jest najważniejsze - podsumował libero.

Kędzierzynianie na swoim terenie nie sprostali Skrze Bełchatów, jednak zdaniem Piotra Gacka najważniejsze jest to, że w obu spotkaniach było widać zaciętość i chęć zwycięstwa. - W trzecim meczu finałowym walczyliśmy, niestety nie udało się. W kolejnym pojedynku polegliśmy 3:0, jednak w poszczególnych setach nie przegraliśmy do 12, tylko po twardej walce. Cieszmy się z tego srebra i patrzmy z optymizmem w przyszłość - wyjaśnił zawodnik.

Nie można zapomnieć, że ZAKSA sięgnęła również po srebrny medal Pucharu CEV. Jest to dla tej ekipy ogromny sukces. W czasie, kiedy kędzierzynianie walczyli na europejskich parkietach kibicowała im cała siatkarska Polska. Zdaniem Piotra Gacka mimo wszystko, lepiej smakuje Wicemistrzostwo Polski. - To są dwa różne sukcesy, ale bardziej cieszy nas medal Mistrzostw Polski. Tutaj brnęliśmy przez szereg kłopotów, kontuzji. Cały rok rozegraliśmy bardzo dużo spotkań, bardzo dużo tie-breaków. Srebrny medal rozgrywek PlusLigi smakuje wyjątkowo dobrze - przyznał. Sezon ligowy dobiegł końca. Co teraz zamierza robić Piotr Gacek?- Teraz udam się na zasłużony wypoczynek - dodał.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×