Kierunek Sopot?

Radosław Hyży, związany przez kilka ostatnich lat z klubami z Dolnego Śląska (Śląsk i Turów), najprawdopodobniej nadchodzące rozgrywki spędzi w ekipie mistrzów Polski – Prokomu Trefl Sopot.

Damian Chodkiewicz
Damian Chodkiewicz

Po tym, jak drużynie znad morza nie udało się zakontraktować Roberta Witki, zmiennikiem Filipa Dylewicza być może będzie Radosław Hyży. Polski skrzydłowy jest już po wstępnych rozmowach z Tomasem Pacesasem. - Jestem zainteresowany zatrudnieniem Radka. Podoba mi się jego charakter i waleczność – powiedział na łamach "Polskiej Gazety Wrocławskiej" litewski szkoleniowiec sopockiej drużyny.

- Mogę powiedzieć tylko tyle, że rzeczywiście rozmawiałem z trenerem Pacesasem i wiem, że w jednej z opcji bierze mnie pod uwagę. A czy ja chciałbym grać w Sopocie? Kto by nie chciał do Euroligi? – twierdzi Radosław Hyży.

31-letni skrzydłowy stracił sporą część poprzedniego sezonu z powodu kontuzji, dlatego jego średnie nie są imponujące - 5,7 punktu oraz 2,1 zbiórki w zaledwie 13 minut gry.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×