Kilka minut od utrzymania - podsumowanie sezonu w wykonaniu ChKS Łódź

Maciej Wojs 19 Maja 2011, 17:00

Nieskuteczne poszukiwania sponsorów, ogromne braki w budżecie i utrata aż czterech podstawowych graczy - z taką perspektywą przystępował do rozgrywek sezonu 2010/11 ChKS Łódź. Tuż przed pierwszym ligowym spotkaniem, konto prowadzonej przez Tomasza Walickiego drużyny zostało co prawda zasilone kwotą niespełna 90 tysięcy złotych pochodzącą od jedynego sponsora klubu, czyli miasta Łódź, jednak suma ta miała wyłącznie charakter symboliczny. - Jesteśmy traktowani jak piąte koło u wozu - przyznał w jednym z wywiadów opiekun łodzian, który zaznaczał, że przez praktycznie cały sezon jego zawodnicy będą zmuszeni grać za darmo.

Kłopoty pieniężne nie pozwoliły działaczom łódzkiego klubu utrzymać w swych szeregach czołowych graczy. Z zespołu odeszła aż czwórka podstawowych zawodników - Martin Dankowski (MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski), Bartłomiej Kiełbasiński, Bartosz Dybcio oraz Kamil Stegliński. Co więcej, pustki w klubowej kasie wykluczały możliwość uzupełnienia kadry graczami sprowadzonymi z innych zespołów. W tej sytuacji, trener Walicki zmuszony był oprzeć skład swojej drużyny wyłącznie na wychowankach. Kto wie, czy łodzianie nie stali się w ten sposób jedynym takim seniorskim zespołem w Polsce.


Mimo ogromnych ambicji, młodzi szczypiorniści ChKS-u nie zdołali wywalczyć utrzymania

Zarząd klubu oraz sztab trenerski zdawał sobie sprawę z poważnych braków, zarówno personalnych jak i finansowych, dlatego też za cel obrano jedynie walkę o lokatę gwarantującą utrzymanie. Pierwsze spotkania sezonu udowodniły jednak, że młodych łódzkich zawodników czeka niezwykle trudne zadanie. Po dwóch nieznacznych porażkach na własnym parkiecie w pojedynkach przeciwko ASPR Zawadzkie oraz Politechnice Radomskiej (obie czterema bramkami), podopiecznych trenera Walickiego czekały lekcje szczypiorniaka udzielone przez graczy NMC POWEN-u Zabrze oraz KS Gwardii Opole (klęski 34:22 i 31:19). Nadzieję na poprawę ligowej pozycji dały dopiero ostatnie tygodnie października.

Szczypiorniści ChKS-u najpierw ograli jednego z głównych rywali w walce o utrzymanie, ekipę MTS-u Chrzanów, a następnie dość niespodziewanie rozprawili się z faworyzowaną drużyną KSSPR-u Końskie. Co prawda tydzień później przyszła wyjazdowa porażka w Bochni z miejscowym BKS-em Stalprodukt, jednak w połowie listopada łodzianie w znakomitym stylu pokonali KS Czuwaj POSiR Przemyśl 39:29.

Na zakończenie pierwszej rundy rozgrywek podopieczni trenera Walickiego wygrali jeszcze z borykającą się z ogromnymi problemami drużyną SPR Grunwald Ruda Śląska, dzięki czemu przerwę zimową spędzili na bezpiecznej, 9. pozycji w tabeli. Szkoleniowiec ChKS-u wykorzystał ten okres przede wszystkim do udoskonalenia gry w defensywie oraz poprawienia zgrania pomiędzy poszczególnymi zawodnikami.

Jego praca szybko przyniosła efekty - łodzianie drugą rundę rozpoczęli od niespodziewanej wyjazdowej wygranej nad ASPR-em Zawadzkie (32:27), a w następnej kolejce przegrali zaledwie jednym trafieniem z liderem z Zabrza, tracąc punkty w ostatnich minutach pojedynku. Na czołową postać zespołu wyrósł niespełna 20-letni Michał Kuśmierczyk, który ASPR-owi rzucił aż 10 bramek. Młody rozgrywający potwierdził swą wysoką dyspozycję także w Radomiu, gdzie zdobywając 8 goli poprowadził ChKS do wygranej 32:29. Chyba nikt nie przypuszczał wówczas, że będzie to ostatnie zwycięstwo łodzian na pierwszoligowych parkietach.


Michał Kuśmierczyk zdobył w minionym sezonie 88 bramek

Końcówka sezonu, a dokładniej ostatnie osiem kolejek, to bowiem zaledwie jeden wywalczony punkt i aż siedem porażek. Przełomowym momentem sezonu okazała się 18. seria spotkań, w której podopieczni trenera Walickiego doznali druzgocącej klęski w pojedynku z BKS-em Stalprodukt Bochnia (39:27). Od tego momentu łodzianie zaczęli osuwać się w ligowej tabeli i na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek zajmowali 10. lokatę, dającą prawo gry w barażach o utrzymanie. Do zachowania tego miejsca wystarczył im zaledwie remis w kończącym sezon pojedynku ze zdegradowaną ekipą SPR-u Grunwald Ruda Śląska, jednak do jego uzyskania zabrakło... kilku minut. Porażka 26:25 i jednoczesna wygrana MTS-u Chrzanów sprawiły, że to właśnie łódzki klub znalazł się w strefie spadkowej i musiał pożegnać się z pierwszoligowymi rozgrywkami.

W świetle spadku do drugiej ligi i braku odpowiedniego zaplecza finansowego pojawia się pytanie, czy łodzianie będą w stanie przystąpić do przyszłorocznych rozgrywek. Brak sponsorów może spowodować kolejny exodus najlepszych graczy do mocniejszych drużyn i konieczność budowania drużyny od podstaw. W kuluarach mówi się natomiast o możliwej fuzji z występującą aktualnie w drugiej lidze AZS UŁ PŁ Anilaną Łódź. Być może będzie to jedyna szansa na zbudowanie silnego zespołu w mającej ogromne tradycje handballowe Łodzi...


Statystyki:

Bilans meczów

U siebie:
- zwycięstwa: 4
- remisy: 1
- porażki: 6

Na wyjeździe:
- zwycięstwa: 2
- remisy: 0
- porażki: 9

Bramki zdobyte:
- średnia bramek na mecz: 27,9 (łącznie 615)
- średnia bramek w meczach u siebie: 29,3 (łącznie 322)
- średnia bramek w meczach wyjazdowych: 26,6 (łącznie 293)

Bramki stracone
- średnia bramek na mecz: 30,8 (łącznie 678)
- średnia bramek w meczach u siebie: 30,4 (łącznie 334)
- średnia bramek w meczach wyjazdowych: 31,3 (łącznie 344)

Najwyższe zwycięstwo:
ChKS Łódź - KS Czuwaj POSiR Przemyśl (39:29) - 10 bramek

Najwyższa porażka:
NMC POWEN Zabrze - ChKS Łódź (34:22), KS Gwardia Opole - ChKS Łódź (31:19), ChKS Łódź - BKS Stalprodukt Bochnia (27:39) oraz KS Czuwaj POSiR Przemyśl - ChKS Łódź (42:30) - wszystkie po 12 bramek

Tak grał ChKS Łódź w sezonie 2010/11:
1. kolejka: ChKS Łódź - ASPR Zawadzkie 33:37
2. kolejka: NMC POWEN Zabrze - ChKS Łódź 34:22
3. kolejka: ChKS Łódź - KŚ AZS Politechnika Radomska 26:30
4. kolejka: KS Gwardia Opole - ChKS Łódź 31:19
5. kolejka: ChKS Łódź - MTS Chrzanów 32:30
6. kolejka: ChKS Łódź - KSSPR Końskie 30:28
7. kolejka: BKS Stalprodukt Bochnia - ChKS Łódź 30:27
8. kolejka: ChKS Łódź - KS Czuwaj POSiR Przemyśl 39:29
9. kolejka: KPR Wolsztyniak Wolsztyn - ChKS Łódź 33:27
10. kolejka: ChKS Łódź - GKS Olimpia Piekary Śląskie 28:33
11. kolejka: ChKS Łódź - SPR Grunwald Ruda Śląska 30:29
12. kolejka: ASPR Zawadzkie - ChKS Łódź 27:32
13. kolejka: ChKS Łódź - NMC POWEN Zabrze 26:27
14. kolejka: KŚ AZS Politechnika Radomska - ChKS Łódź 29:32
15. kolejka: ChKS Łódź - KS Gwardia Opole 23:24
16. kolejka: MTS Chrzanów - ChKS Łódź 33:29
17. kolejka: KSSPR Końskie - ChKS Łódź 31:25
18. kolejka: ChKS Łódź - BKS Stalprodukt Bochnia 27:39
19. kolejka: KS Czuwaj POSiR Przemyśl - ChKS Łódź 42:30
20. kolejka: ChKS Łódź - KPR Wolsztyniak Wolsztyn 28:28
21. kolejka: GKS Olimpia Piekary Śląskie - ChKS Łódź 28:25
22. kolejka: SPR Grunwald Ruda Śląska - ChKS Łódź 26:25