Piątek w La Liga: Mourinho cieszy się z przybycia Coentrao, Messi bagatelizuje incydent

Florentino Perez zapowiedział, że tak długo będzie prezydentem Realu Madryt, dopóki się nie doczeka dziesiątego triumfu klubu w Lidze Mistrzów. Lionel Messi zbagatelizował ostatni incydent, a Sergio Aguero zostanie w Hiszpanii. Ponadto Karim Benzema oraz Gonzalo Higuain nie odejdą z Realu, a Fabio Coentrao zdaniem Jose Mourinho będzie grał dla Królewskich.

Adam Kiołbasa
Adam Kiołbasa

Jose Mourinho: Aguero jest gwiazdą, ale tylko w Atletico

Jose Mourinho
uważa, że Argentyńczyk Sergio Aguero jest świetnym piłkarzem, ale tylko w Atletico Madryt. Portugalczyk zasugerował, że napastnik mógłby się nie sprawdzić w Realu Madryt.

- Aguero jest fantastyczny. Nie jestem hipokrytą, Kun jest wielki, ale tylko w Atletico i my nie kontaktujemy się z piłkarzem, dopóki nie osiągniemy porozumienia z jego klubem - mówił.

Benzema i Higuain zostają w Realu

Real Madryt nie sprzeda zarówno Gonzalo Higuaina, jak i Karima Benzemy. Portugalczyk Jose Mourinho w ostatniej z wypowiedzi zapewnił, że obaj napastnicy nie są na sprzedaż.

- Chcemy zatrzymać zarówno Benzemę, jak i Higuaina. Obaj nie są na sprzedaż. Zostać chce także Adebayor i myślę, że to jest możliwe. Sądzę, że także Kaka pozostanie w Madrycie - stwierdził.

Przypomnijmy, że o wspominanych napastników zabiega Juventus Turyn, ale wygląda na to, że Stara Dama raczej nie sprowadzi żadnego z nich.

Lionel Messi: Nic nie poczułem

Lionel Messi
nie przykłada większej wagi do incydentu, podczas którego został uderzony przez jednego z kibiców. Fan Rosario Central uderzył Argentyńczyka tylko dlatego, że ten kiedyś grywał w Newell's Old Boys.

- Nic nie poczułem i zorientowałem się dopiero, że coś się działo po całej bijatyce. Nie stało się nic istotnego. Nie zostałem nawet dotknięty - stwierdził.

Przypomnijmy, że Messi w tym sezonie wraz z Barceloną wygrał Ligę Mistrzów i mistrzostwo Hiszpanii, a ponadto został królem strzelców Champions League.

Mourinho cieszy się z przybycia Coentrao

Portugalczyk Jose Mourinho bardzo się cieszy, że Fabio Coentrao będzie grał w przyszłym sezonie w Realu Madryt. Jak zdradził trener, Królewscy już osiągnęli porozumienie z piłkarzem Benfiki Lizbona.

- Cieszę się, że Real osiągnął porozumienie z Coentrao, ponieważ to znakomity i unikalny piłkarz. Taki ktoś jak on bardzo jest potrzebny w mojej drużynie - powiedział.

- Sahin? To najlepszy piłkarz poprzedniego sezonu w Bundeslidze, a to mówi samo za siebie. Grał w bardzo młodej drużynie, jaką jest Borussia, a ten klub za 3-4 lata może otworzyć nową erę w europejskich pucharach - dodał.

Aguero zostaje w Hiszpanii

Sergio Aguero
zapewnił, że zostanie w Hiszpanii, co oznacza, że grono potencjalnych kandydatów do jego pozyskania znacznie się zmniejszyło. Jak nam dobrze wiadomo napastnik chce odejść z Atletico Madryt, ale nadal nie wiadomo gdzie zagra.

- Chcę odejść z Atletico Madryt, bo uważam, że nadszedł odpowiedni czas, aby spróbować swoich sił gdzie indziej, ale nie chcę odchodzić z Hiszpanii - zakomunikował piłkarz.

Klauzula odejścia Aguero wynosi 45 mln euro. Zawodnik znajduje się na liście życzeń Juventusu Turyn i Bayernu Monachium, ale już wiadomo, że tam nie odejdzie. W gronie potencjalnych nabywców pozostaje jednak Real Madryt.

Capel opuści FC Sevilla?

Diego Capel
być może już w przyszłym sezonie będzie bronił barw włoskiej AS Roma. Piłkarz został wyceniony na 8 mln euro i wydaje się coraz bardziej prawdopodobne, że latem opuści zespół z Andaluzji.

23-letni skrzydłowy z FC Sevilla znalazł się na celowniku popularnych Giallorossich po tym jak się okazało, że zespół z Rzymu najprawdopodobniej poprowadzi Luis Enrique.

Perez czeka na triumf w Lidze Mistrzów

Prezydent Realu Madryt - Florentino Perez zapewnił, że zostanie w Realu Madryt tak długo, dopóki klub nie wygra Ligi Mistrzów. Królewscy aktualnie mają dziewięć triumfów w tych rozgrywkach, a właściciel klubu niecierpliwie czeka na dziesiąty taki sukces.

- Bramka strzelona przez Zinade w finale Ligi Mistrzów w 2002 roku, to gol geniusza i artysty. Dzisiaj jednak brakuje nam szczęścia, wiele się zmieniło. Ja zapewniam, że zostanę w Realu tak długo, dopóki klub po raz dziesiąty w historii nie wygra Ligi Mistrzów. Czekam na momenty takiej radości, jak wtedy po bramce Zizou - mówił.

Galaktyczni po raz ostatni triumfowali w Champions League w 2002 roku, po zwycięstwie 2:1 z Bayerem Leverkusen. Za kadencji Florentino Pereza klub zwyciężał w tych rozgrywkach także w sezonie 1999/2000 (zwycięstwo w finale 3:0 z Valencią) i 1997/1998 (wygrana 1:0 z Juventusem).

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×