Wołosz jednak w Gorzowie

W piątek działacze poznańskiego KS-u poinformowali, że w przyszłym sezonie ich drużyna nie wystartuje w rozgrywkach na zapleczu PlusLigi. Zawodnicy i trener Sławomir Gerymski – z dnia na dzień – zostali bez pracy, gdyż ze wspierania zespołu z Poznania wycofał się główny sponsor.

Lidia Łydka
Lidia Łydka

Właśnie w KS-ie Poznań miał grać w nowym sezonie również Maciej Wołosz, który kilka dni temu odrzucił propozycję gorzowskiego klubu. Po tym, jak klub z Poznania się wycofał się z rozgrywek, działacze GTPS-u i siatkarz znów usiedli do rozmów, a we wtorek udało im się ostatecznie porozumieć - Maciej Wołosz zagra w Gorzowie przez następne dwa sezony.

Czołowy przyjmujący na zapleczu ekstraklasy, niekwestionowany lider gorzowian w poprzednim sezonie nie kryje zadowolenia z takiego obrotu sprawy i przypomina, iż jego rozłąka z GTPS-em trwała zaledwie kilka dni. Po szokującej wiadomości o wycofaniu poznańskiej drużyny z rozgrywek, zawodnik wrócił do rozmów z poprzednim pracodawcą i - po konsultacjach z prezesem - postanowił pozostać w Gorzowie. Na podjęcie tej decyzji mieli tez wpływ rzecznik prasowy klubu - Dominik Chlebicki i Paweł Kupisz, który też postanowił zostać w GTPS-ie.

Gorzowianie chcą mieć u siebie także trenera drużyny z Poznania, Sławomira Gerymskiego. Dziś miały się rozpocząć negocjacje z tym szkoleniowcem, których finał nastąpi najprawdopodobniej dopiero w przyszłym tygodniu.

Prezes GTPS-u, Zenon Michałowski jestem zadowolony z pierwszej rozmowy z trenerem Gerymskim. Nikt jednak nie ma zamiaru wywierać nadmiernej presji na szkoleniowca, który najpierw chce pomóc swoim byłym zawodnikom.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×