Michał Stasiak: Jestem bardzo szczęśliwy, że przeniosłem się do ligi greckiej

Decyzja Zagłębia Lubin o rozwiązaniu kontraktu z 30-latkiem z powodu udziału w procederze korupcyjnym może wyjść Michałowi Stasiakowi na dobre. Środkowy obrońca przeniósł się do silniejszej ligi, a w Xanthi powinien występować w pierwszym składzie.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Michał Stasiak po 6 sezonach gry dla Zagłębia Lubin w maju rozstał się z Miedziowymi. Długo nie było wiadomo, gdzie 3-krotny reprezentant Polski znajdzie zatrudnienie. Ostatecznie trafił do Hellady. - Jestem niezwykle szczęśliwy, że przeniosłem się do Grecji i podpisałem kontrakt ze Skodą Xanthi. Chcę tutaj osiągać wysokie celem jakie zostały postawione i doprowadzić do wzrostu poziomu w drużynie. Wiem, że mój nowy klub jest świetnie zorganizowany. Jestem gotowy, żeby rozpocząć przygotowania - skomentował pochodzący ze Zduńskiej Woli stoper.

W położonym tuż przy granicy z Bułgarią Xanthi Stasiak trenować będzie pod okiem Marinosa Ouzounidisa, który przez część poprzedniego sezonie dowodził Iraklisem Saloniki Roberta Szczota i Norberta Witkowskiego. Skoda w minionych rozgrywkach uplasowała się na 9. miejscu w Super League. 30-latek ma spore szanse na regularne występy, ponieważ niedawno drużynę opuścili czołowi stoperzy Athanasios Kostoulas i Brazylijczyk Santos. W tej sytuacji Stasiak, który podpisał dwuletni kontrakt, powinien zająć miejsce na środku defensywy u boku byłego reprezentanta Grecji, Spyridona Vallasa.

Co warte podkreślenia, w Xanthi występowało przed laty wielu biało-czerwonych: Emmanuel Olisadebe, Tomasz Wisio, Arkadiusz Malarz (wszyscy 2006-2007), Rafał Grzelak (2008-2009), Mariusz Kukiełka (2009) i Marek Zieńczuk (2009-2010). W Grecji Stasiak, który wg portalu transfermarkt.de jest wart 400 000 euro, dołączy do wspomnianych Szczota i Witkowskiego oraz do Tomasza Wisio (Ergotelis), Rogera Guerreiro (AEK), Mirosława Sznaucnera (PAOK) i Radosława Matusiaka (Asteris).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×