Fredrik Lindgren: W niedzielę Tarnów wygra 2 punktami

W niedzielę Stelmet Falubaz Zielona Góra podejmie Tauron Azoty Tarnów. Spotkanie to będzie powrotem na tor przy ulicy Wrocławskiej 69 Fredrika Lindgrena. Szwed przez kilka lat zdobywał punkty dla klubu spod znaku Myszki Miki.

Dawid Cysarz
Dawid Cysarz

- Mam nadzieje, że w niedzielę zostanę dobrze przyjęty, że kibice wciąż pamiętają wspaniałe momenty, jakie były moim udziałem z drużyną Falubazu. Nie ulega wątpliwości, że będę się dziwnie czuł na W69 jako zawodnik przyjezdny. Wcześniej byłem tu u siebie, ale przecież nikt nie zabierze mi pięciu bardzo dobrych lat w Zielonej Górze, gdzie ciągle żyje wielu moich przyjaciół. Wiem, że w Zielonej Górze po raz kolejny zmieniono kształt toru. Ciekawi mnie, jaki wygląda teraz - powiedział zawodnik Jaskółek dla Tylko Falubaz.

- W niedzielę Tarnów wygra 2 punktami. Muszę w to wierzyć. Spróbujemy w Zielonej Górze pojechać jak najlepiej. Nieważne, kto z nas będzie najlepszy indywidualnie. Najistotniejsze, by drużyna osiągnęła dobry wynik. Tylko wygrana daje nam jeszcze jakiekolwiek szanse na dobre miejsce w fazie play-off. Tarnów to fajny zespół, ale sporo czasu zajęło nam zgranie się, bo na początku zupełnie nie wychodziło, a do tego ja także miałem słaby początek. Wpłynęło na zamieszanie z tłumikami - stwierdził Fredrik Lindgren.

- Walczę dla Tarnowa, ale Falubaz w tym sezonie to bardzo silna drużyna i ma szansę osiągnąć coś naprawdę fajnego na koniec sezonu. Największym rywalem Falubazu będzie, jak zawsze sąsiad z lubuskiego, czyli Gorzów. Szkoda, że mnie zabraknie w tym meczu - zakończył Szwed.

Więcej w 7 numerze nieregularnika "Tylko Falubaz", który będzie dostępny z weekendowym wydaniem Gazety Lubuskiej. Kibice Falubazu mogą go także bezpłatnie otrzymać w Sklepach Kibica w Galerii Handlowej Auchan i Focus Mall.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×