Tłoki dementują doniesienia o McGradym

Włodarze ekipy Detroit Pistons zaprzeczyli ostatnim doniesieniom prasowym dotyczących ich rzekomego podkupywanie supergwiazdora Houston Rockets - Tracy'ego McGrady'ego. Działacze Tłoków nie kryją jednak faktu, iż są w trakcie handlowych negocjacji z kilkoma klubami NBA w tym także z dzałaczami Rakiet.

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń


Niedawno w mediach pojawiła się informacja o tym, by włodarze Pistons byliby rzekomo zainteresowani amerykańskim gwiazdorem broniącym obecnie barw Houston Rockets - Tracy McGradym. Co więcej ekipa z Detroit miałaby oferować 29-letniemu zawodnikowi duży zastrzyk pieniężny. Działacze Tłoków dementują jednak te doniesienia, choć nie kryją faktu, że zespół Houston Rockets jest jednym z wielu teamów, z którymi prowadzone są rozmowy o ewentualnych wymianach.

McGrady urodził się 24 maja 1979 roku w Bartow w Stanach Zjednoczonych. Mierzy 203 cm wzrostu i na parkiecie najczęściej pełni rolę niskiego skrzydłowego, choć zdarza mu się występować także na pozycji rzucającego obrońcy. W 1997 roku został wybrany z numerem 9 w pierwszej rundzie draftu do NBA przez Toronto Raptors. Tam też spędził trzy udane sezony. W 2000 roku przeniósł się do Orlando Magic, gdzie zacumował na cztery lata. Był tam absolutnym liderem swojego zespołu, a także dwukrotnie najlepszym strzelcem ligi. W 2004 roku trafił do Houston Rockets. W każdym z czterech sezonów spędzonych w drużynie Rakiet notował imponujące statystyki. Ostatnio zdobywał przeciętnie 21,6 punktów, 5,1 zbiórek oraz 5,9 asysty w każdym spotkaniu.

W swojej karierze był on siedmiokrotnie wybierany do pierwszej piątki NBA All-Star Game. Popularny T-Mac ma także w swoim dorobku okazały życiowy rekord w ilości zdobytych punktów w jednym meczu. W 2004 roku zapisał na swoim koncie aż 62 "oczka" grając przeciwko Washington Wizards.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×