Środa w Eredivisie: Stevens nie rezygnuje z Ronaldo

- Tego lata naprawdę możemy być świadkami niebywałego transferu - powiedział w wywiadzie dla Voetbal International Huub Stevens, czym uruchomił lawinę spekulacji na temat pozyskania Ronaldo. Mało tego, Stevens zapowiedział, że widzi Brazylijczyka w PSV także po tym, jak zakończy karierę piłkarską.

Maciej Krzyśków
Maciej Krzyśków

Stevens nie odpuszcza

Ronaldo przechodzi rehabilitację po operacji więzadeł w lewym kolanie i do treningów ma wrócić w 2009 roku. Raczej na pewno nie będzie grał w dotychczasowym klubie, czyli w AC Milan, który nie przedłużył wygasającego 30 czerwca umowy. Powód? Działacze chcieli mieć pewność, że Brazylijczyk może jeszcze wrócić do gry na światowym poziomie i będą go unikały kontuzje.

Takich deklaracji nie zamierza składać Stevens, który gdyby mógł, to w każdej chwili jest gotów zaproponować Brazylijczykowi umowę. - Ronaldo w PSV? Dlaczego nie. Przecież wszyscy wiedzą, że spędził w Eindhoven wspaniały okres w karierze. Jesteśmy w kontakcie z ludźmi, którzy mogą ułatwić nam jego sprowadzenie. Nie otrzymaliśmy co prawda jeszcze od nich odpowiedzi, ale jeszcze jest wystarczająco dużo czasu na pozyskanie Ronaldo - powiedział Stevens.

Czy Stevens nie uważa, że po nieudanym epizodzie w Mediolanie, Ronaldo marzy o powrocie do ojczyzny i grze w tamtejszej pierwszej lidze? - Może i Ronaldo ma dość, ale południa Europy. U nas mógłby w spokoju się odbudować, a po zakończeniu kariery także znalazłby ciekawe zajęcie - dodał tajemniczo Stevens.

Wszystkie spekulacje Stevensa mogą jednak wziąć w łeb, gdy okażą się prawdziwe informacje brazylijskiego dziennika O GLOBO. W minioną sobotę ukazała się tam informacja, że agent Ronaldo zawarł już z działaczami Flamengo przedwstępną umowę.

Neeskens poprowadzi reprezentację Austrii?

Po nieudanych mistrzostwach Europy, reprezentacja Austrii szuka następcy selekcjonera osef Hickersberger. Jakie wymogi musi spełnić idealny kandydat? Niewielkie. Przede wszystkim musi mieć międzynarodowe doświadczenie i biegle mówić po niemiecku. Austriackiej federacji nie udało się zatrudnić Mirko Slomkę z Schalke Gelsenkirchen, ale może sztuka ta uda się z Johanem Neeskensem?

Były szkoleniowiec NEC Nijmegen w zeszłym sezonie pełnił funkcję asystenta Franka Rijkaarda w FC Barcelonie. Pożegnał się z Camp Nou wraz z dymisją Rijkaarda i może bez przeszkód podjąć nową pracę.

Według Voetbal International właśnie Neeskens jest jednym z kandydatów od objęcia funkcji selekcjonera Austri. Nie znajduje się jednak na czołowym miejscu austriackiej federacji, która w pierwszym rzędzie chciałaby zatrudnić Folkera Vinke. 60-letni trener 20 maja dość niespodziewanie odszedł z Freiburga. Podczas Euro pełnił funkcję eksperta w jednej ze szwajcarskich telewizji. Działacze austriackiej federacji, na czele z jej prezydentem Friedrichem Sticklerem muszą się śpieszyć, bo o Vinke dopytuje się także... gruzińska federacja.

Krul przyjedzie do Holandii po doświadczenie?

Bramkarz Newcastle United Tim Krul może w przyszłym sezonie występować w jednym z klubów Eredivisie - donosi de Telegraaf. Mimo że Krul przedłużył niedawno umowę z Newcastle, to perspektywa siedzenia na ławce rezerwowych Srok go nie interesuje. W poprzednim sezonie Krul był wypożyczony do szkockiego Falkirk. Teraz może trafić do Feyenoordu Rotterdam albo SC Heerenveen. Wcześniej o utalentowanego golkipera dopytywał się PSV, ale po pozyskaniu Szweda Andreasa Isakssona temat stał się nieaktualny.

Heerenveen walczy o wschodzącą gwiazdę norweskiej piłki

SC Heerenveen i francuskie Le Mans stoczą batalię o pozyskanie 20-letniego Norwega Tarika Elyounoussi. Działacze Le Mans doszli do porozumienia z klubem Elyounoussi - Fredrikstad (transfer ma wynieść 4 mln euro - przyp. red.), ale nie porozumieli się jeszcze z zawodnikiem ani z jego agentem. Według Sky Sport wszystkiemu jest winien SC Heerenveen, który zaoferował piłkarzowi lepszą gażę.

Na razie dobrą minę do złej gry wykazuje dyrektor sportowy Le Mans Daniel Jeandupeux. - Nie wiem, dlaczego jeszcze nie porozumieliśmy się z Tarikiem, ani dlaczego nie mamy kontaktu z jego menedżerem. Wierzę jednak, że niebawem wszystko się wyjaśni, a my pozyskamy bardzo dobrego zawodnika - powiedział Jeandupeux.

Urodzony w Maroko 20-letni Elyounoussi to dwukrotny laureat nagrody roku dla zawodnika młodego pokolenia w Norwegii.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×