Grzegorz Gościński: Na pewno nie zlekceważymy rywala

W niedzielę rozgrywki wznowią piłkarki ręczne Łączpolu Gdynia, które zmierzą się ze Słupią Słupsk. Łączpol pomimo tego, iż jest beniaminkiem rewelacyjnie radzi sobie w ekstraklasie. Jak na razie dobrego słowa nie można powiedzieć o rywalkach gdyńskiego zespołu. Zawodniczki Słupi po pierwszej rundzie zajmują ostatnie miejsce w lidze.

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

- W sumie opuściłem cztery tygodnie, z czego tydzień dziewczyny miały wolne. Zresztą pod okiem Marysi Bochińskiej nic złego stać im się nie mogło - ocenia okres przygotowawczy trener Łączpolu Gdynia, Grzegorz Gościński.

- Słupia w przerwie wzmocniła skład, m.in. po urlopie macierzyńskim do gry wróciła Anita Augustyniak-Unijat, więc na pewno nie zlekceważymy rywala. Tym bardziej że w pierwszym meczu w Słupsku męczyliśmy się okrutnie - dodaje szkoleniowiec gdyńskiego zespołu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×