Chris Holder dla SportoweFakty.pl: Sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna

Unibax Toruń przegrał pierwszy półfinałowy mecz Speedway Ekstraligi z Unią Leszno. Anioły, aby awansować do walki o złote medale mistrzostw Polski, będą musiały odrobić na własnym torze stratę aż 17 punktów, co zdaniem Chrisa Holdera jest całkiem realne.

Kacper Bura
Kacper Bura

"Chrispy" w meczu przeciwko leszczynianom zdobył 10 "oczek" oraz 3 bonusy i to w dużej mierze dzięki niemu torunianie nadal mogą w ogóle myśleć o awansie do finału. Gdyby nie on oraz jego australijski kompan Ryan Sullivan Anioły, w świetle kontuzji Adriana Miedzińskiego najprawdopodobniej zanotowałyby bardzo dotkliwą porażkę na torze w Lesznie.

Holder przyznaje, że torunianie nie mogą być zadowoleni z wyniku, jaki osiągnęli na stadionie imienia Alfreda Smoczyka w Lesznie. - Niestety nie spisaliśmy się zbyt dobrze. Mogło być zdecydowanie lepiej. Ryan Sullivan wykonał świetną robotę, cała reszta jednak pojechała poniżej oczekiwań. Nie jest dobrze, ale przecież my w Toruniu możemy zaprezentować się tak, jak Unia w Lesznie i wywalczyć sobie występ w finale.

Australijczyk zaznacza, że Anioły nie składają broni i postarają się wysoko pokonać leszczynian w spotkaniu rewanżowym. - Sytuacja jest ciężka, ale nie beznadziejna. Przed nami bardzo trudne zadanie, ale jesteśmy mocni u siebie i stać nas na dobry wynik. Nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy wywalczyć awansu na swoim torze w Toruniu. Unia to znakomity zespół, ale jestem przekonany, że ostro potrenujemy przed meczem rewanżowym i powalczymy o finał.

Sporo kontrowersji budził stan nawierzchni, jaką na mecz przeciwko Unibaksowi przygotowali leszczynianie. "Chrispy" uważa, że faktycznie działacze Unii delikatnie mówiąc "nie popisali się" w tym aspekcie. - Tor na początku spotkania był trudny. Po 3 biegach sędzia przerwał spotkanie i nakazał kontynuowanie prac, co polepszyło stan nawierzchni. Nie rozumiem, dlaczego nie można tego było zrobić przed rozpoczęciem meczu, bo faktycznie na początku tor był bardzo kiepski.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×