Wicelider z liderem, przedostatni z ostatnim - przed 9. kolejką I ligi

W najbliższej kolejce gier dojdzie zarówno do spotkania na szczycie tabeli, jak i na samym jej dole. Czy GKS lub KS Polkowice odniosą pierwsze zwycięstwo w sezonie? Ciekawe widowisko powinny stworzyć także drużyny z Nowego Sącza i Niecieczy.

Artur Długosz
Artur Długosz

Po pierwsze zwycięstwo, lider z wiceliderem

Piłkarze GKS-u Katowice w tym sezonie nie odnieśli jeszcze zwycięstwa. Atmosfera w Katowicach jest zła i trudno się temu dziwić. Piłkarze GKS-u byliby najgorszą drużyną w I-ligowej stawce, gdyby nie zespół z Polkowic. Polkowiczanie jak na razie mają na swoim koncie cztery punkty, a GieKSa pięć. Obydwie drużyny swoje oczka zdobyły tylko dzięki remisom. Piłkarze tych obu klubów tylko bowiem raz na jakiś czas remisują, a tak to zazwyczaj przegrywają. Środowe spotkanie dla i jednych, i drugich będzie idealną okazją do przełamania. Czy ktoś to zrobi? Wszystko wskazuje też na to, że, że polkowiczan poprowadzi już nowy trener. - Jak mantra będę powtarzał; ta drużyna potrafi grać w piłkę, ale żeby się odblokować musi wygrać choć jeden mecz. Potem pójdzie już z górki - zapewnia Tomasz Rzepka, obrońca GieKSy. - Po słabym początku nie mamy innego wyjścia, jak zacząć zdobywać punkty. Tylko to może dać nam spokojną zimę - uważa natomiast Sebastian Szymański, golkiper polkowiczan.

O ile w Katowicach dojdzie do starcia na dole tabeli to w Bydgoszczy wicelider tabeli zmierzy się z aktualnie najlepszą drużyną w zestawieniu. Pozycja Bogdanki Łęczna to dla wszystkich spore zaskoczenie. Nikt bowiem nie przewidywał, że po ośmiu kolejkach na pierwszym miejscu będą się plasować właśnie piłkarze z Łęcznej. Zawisza u siebie jeszcze nie przegrał i mimo wszystko wydaje się być faworytem tej potyczki. Czy zawodnicy z Bydgoszczy zdołają ograć więc lidera czy też może potyczka zakończy się podziałem punktów? - Bogdanka to jak wiemy lider pierwszoligowych rozgrywek, a my zajmujemy miejsce tuż za nimi. Tak więc środowy mecz zapowiada się niezwykle interesująco. Drużyna z Łęcznej jest już doświadczona w walce na tym szczeblu rozgrywek, od kilku lat podchodzą do sezonu ligowego z nastawieniem na awans. Jednak tak dobrego początku nasi przeciwnicy chyba już dawno nie mieli - mówi Łukasz Ślifirczyk, piłkarz Zawiszy.

Pojedynek sąsiadów w tabeli, drugie zwycięstwo Arki?

W Płocku miejscowa Wisła podejmie Kolejarza Stróże. Obydwie drużyny plasują się w środku stawki, co w przypadku zwłaszcza Kolejarza budzi spore zdziwienie. Ten zespół był bowiem typowany jako jeden z głównych kandydatów do spadku, a na tą chwilę podopieczni Przemysława Cecherza do samego lidera tracą zaledwie cztery oczka. W ostatniej kolejce Kolejarz zremisował u siebie z Zawiszą, płocczanie zwyciężyli w Ząbkach z Dolcanem. Wynik potyczki tych obu ekip jest otwarty, a faworyta ciężko wskazać.

Piłkarze Arki Gdynia do tej pory odnieśli zaledwie jedno zwycięstwo. Nie tak to wszystko miało wyglądać. Gdynianie mieli być bowiem jednym z głównych kandydatów do awansu do T-Mobile Ekstraklasy. W ostatniej kolejce Arka znów poległa - tym razem w Świnoujściu. Tym razem piłkarze z Gdyni zmierzą się z Dolcanem Ząbki. Czy w końcu spadkowicz z najwyżej klasy rozgrywkowej w naszym kraju odniesie drugie zwycięstwo?

Polonia zatrzyma Flotę? "Piątka" Pogoni u siebie?

Piłkarze Floty Świnoujście wygrali ostatnie dwa mecze i znów pną się w górę tabeli. Tym razem jednak zawodników ze Świnoujścia czeka trudne zadanie. Na własnym stadionie Flotę podejmie Polonia Bytom, która potrafi urwać punkty innym drużynom. Mimo wszystko trudne jest przewidywanie kto może się okazać zwycięzcą tej rywalizacji.

Piłkarze Marcina Sasala jak na razie wygrali wszystkie mecze rozgrywane w Szczecinie. Na własnym stadionie Portowcy są więc niepokonani, nawet nie remisują spotkań tylko wszystkie rozstrzygają na własną korzyść. Gorzej już wygląda to jeżeli chodzi o mecze wyjazdowe. Tym razem Portowcy zmierzą się z Ruchem Radzionków i także w tym meczu będą oni faworytem. Czy więc Pogoń odniesie szóste zwycięstwo na własnym stadionie?

Łatwe zadanie przed Piastem i Wartą, ciekawe starcie w Nowym Sączu

Teoretycznie łatwe zadanie mają przez sobą piłkarze Warty Poznań. Zieloni zmierzą się z beniaminkiem z Grudziądza. Poznaniacy na swoim koncie mają 12 punktów, ich rywal 7 i jest tuż nad strefą spadkową. Faworyt tego spotkania jest więc tylko jeden. Ewentualne zwycięstwo pozwoli poznaniakom do doskoczenie do ścisłej, ligowej czołówki. - Awanse zazwyczaj powstają z punktów zdobywanych w pojedynkach z zespołami z dolnych rejonów tabeli oraz beniaminkami. Kto straci mniej punktów z tymi drużynami, choć nikt ich w tych spotkaniach za darmo nie dostaje, to na koniec sezonu będzie szczęśliwszy - mówi Artur Płatek, trener Warty.

Trzecia drużyna w tabeli, Piast Gliwice na swój mecz pojedzie do Elbląga. Olimpia w rozgrywkach ligowych jak na razie prezentuje się bardzo słabo i na swoim koncie zgromadziła zaledwie sześć punktów. Z taką grą Olimpijczycy mogą mieć problem z utrzymaniem się na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Tym razem gospodarzom także nie będzie łatwo o punkty, bowiem zmierzą się oni z trzecią drużyną w zestawieniu. Piast w meczach wyjazdowych poniósł już jednak dwie porażki. Czy teraz poniesie i trzecią, a Olimpia wygra drugi mecz w sezonie? - Będziemy grali o zwycięstwo, o pełną pulę. Podchodzimy to tego meczu, ale też do każdego meczu, maksymalnie zmobilizowani i skoncentrowani - zapowiada Grzegorz Wesołowski, szkoleniowiec elbląskiej Olimpii.

Do ciekawe potyczki dojdzie w Nowym Sączu, gdzie grająca w kratkę Sandecja Nowy Sącz podejmie niedawnego lidera z Niecieczy. Piłkarze Termaliki ponieśli ostatnio pierwszą porażkę w tym sezonie i teraz zapewne będą chcieli zrobić wszystko, aby odnieść zdobyć trzy punkty. Sandecja natomiast potrafi na własnym stadionie i wysoko wygrać, ale też i przegrać. To spotkanie na pewno będzie bardzo interesują.

->Wyniki I ligi<-

->Tabela I ligi<-

->Klasyfikacja strzelców I ligi<-

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×