Wicelider pokonany - relacja z meczu Arot Astromal Leszno - Vetrex Sokół Kościerzyna

Zespół z Kościerzyny do Leszna przyjechał w roli faworyta. Po 60 minutach walki podopieczni Igora Stankiewicza musieli uznać wyższość gospodarzy. W bardzo dobrym stylu Arot Astromal pokonał wicelidera grupy A.

Martyna Płaczek
Martyna Płaczek

Spotkanie od początku zapowiadało się bardzo emocjonująco. Obie drużyny na boisko weszły bardzo zmobilizowane, pokazując, że nie chętnie oddadzą punkty. Jednak początek meczu należał do podopiecznych Ryszarda Kmiecika, którzy dobrą grą zespołową zmuszali przyjezdnych do błędów w obronie. W 8 minucie na tablicy widniał już wynik 6:2, lecz zespół z Kościerzyny jak przystało na faworyta szybko odrabiał straty. Po bramkach Pawła Grynisa i Macieja Reichela zmniejszyli przewagę do 1 bramki, ale leszczyńscy szczypiorniści dobrą postawą w obronie narzucili własne warunki gry. Szybkie kontrataki, oraz świetne rzuty z drugiej linii Marcina Tórza oraz Huberta Szkudelskiego
sprawiły, że Arot w ładnym stylu powiększał przewagę. W 20 minucie w drużynę leszczyńską wdarło się jednak rozluźnienie. Błędy w ataku oraz brak pomysłu na grę łatwo wykorzystała ekipa Kościerzyny. Na przerwę szczypiorniści Astromalu schodzili z 2 bramkową przewagą.

Na początku drugiej odsłony spotkania zawodnicy obu drużyn narzucili szybkie tempo gry. Ten okres spotkania był wymianą ciosów. Od 36 minuty pierwsze skrzypce na boisku na nowo grał zespół Arotu. Bardzo dobra gra w defensywie sprawiła, że drużyna Kościerzyny, nie potrafiła znaleźć sposobu na zdobycie bramki. Dobrą postawą w bramce popisał się Dominik Maziarz, który dodatkowo mobilizował gospodarzy. Leszczyniankom na boisku wychodziło niemal wszystko. Ładne akcje zespołowe, szybkie kontrataki, zakończone kolejnymi bramkami sprawiły, że zespół Kościerzyny popełniał coraz więcej błędów i nie potrafił nawiązać walki. Mimo starań Michała Janusiewicza przyjezdni odnieśli drugą porażkę w sezonie. Ostatecznie zespół z Leszna pokonał wicelidera grupy A 35:29.

Był to jeden z lepszych meczów w wykonaniu podopiecznych Ryszarda Kmiecika. Po serii niezbyt dobrych spotkań w wykonaniu leszczyńskiej drużyny, kibice mieli przyjemność obejrzeć widowisko na bardzo wysokim poziomie. Na szczególną pochwałę zasługują rozgrywający Arotu, którzy prezentowali świetną formę.

MKS Arot Astromal - Vetrex Sokół Kościerzyna 35:29 (16:14)

Arot Astromal:
Musiał Fryderyk, Maziarz Dominik, Jakub Skorupiński- Maleszka Michał, Krzysztof Kajzer 8, Michał Matuszewski, Krzysztof Misiaczyk 2, Marcin Giernas, Krzysztof Meissner 4, Jarosław Jasiczek, Piotr Łuczak 5, Hubert Szkudelski 5, Jakub Wierucki 1, Marcin Tórz 9, Eryk Szkudelski, Mateusz Nowak.

Vetrex Sokół: Maciej Kulas,Grzegorz Sibiga- Seweryn Żynda, Tomasz Popiołek 1, Maciej Reichel 9, Łukasz Szala, Marek Piechowski, Paweł Grynis 6, Jakub Reichel, Mariusz Czaja 2, Andrzej Gryczka 1, Łukasz Cieślak 2, Adam Lisiewicz 1, Michał Janusiewicz 7.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×