Środa w Bundeslidze: Mueller na wylocie z podstawowego składu Bayernu? Bayer kupił obrońcę za 7.5 mln euro

Schalke jest ostatnim klubem w trenerskiej karierze Huuba Stevensa. Wyliczono, ile na wygraniu "grupy śmierci" w LM zarobił Bayern. Franck Ribery zna lepszego kandydata na pozycję nr "10" od Thomasa Muellera. Claudio Pizarro nie zagra już w 2011 roku.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Bayern najlepszy w "grupie śmierci"

Jak burza przeszli przez fazę grupową LM Bawarczycy. Póki co mają na koncie 4 zwycięstwa i remis. - Jesteśmy dumni, że udało się nam wywalczyć awans jeszcze przed ostatnią kolejką - cieszy się Mario Gomez. - Zdominowaliśmy to spotkanie, które dla mnie było kolejnym krokiem naprzód. Muszę cały czas nabierać rytmu - skomentował Arjen Robben. - Z całym szacunkiem, ale Villarreal nie był dla nas godnym przeciwnikiem. Przy pierwszym i trzecim golu podawali nam piłkę pod nogi - dodał Toni Kroos.

Jak na razie liderzy Bundesligi na obecnej edycji Ligi Mistrzów wzbogacili się o 23.55 mln euro! Na kwotę tę składa się, jak obliczyli dziennikarze spox.com, 7.2 mln za udział, 3.6 mln za dotychczasowe wyniki, 3 mln za awans do fazy pucharowej, 3.75 mln ze sprzedaży praw do transmisji oraz 6 mln ze sprzedaży biletów na mecze na Allianz Arena.

Ribery woli Kroosa od Muellera

Kto wie, czy wkrótce nie dojdzie do zaskakującej zmiany w składzie Bayernu. Wszystko za sprawą rosnących umiejętności Kroosa. 21-latek świetnie spisuje się w roli ofensywnego pomocnika. Gorzej wiedzie mu się jako defensywnemu pomocnikowi (m.in. w sobotnim spotkaniu z BVB). Kłopot w tym, że pozycja nr "10" należała dotąd do Thomasa Muellera (gdy kontuzjowany był Robben, grali obok siebie z Kroosem). W potyczce z Villarrealem jeden z bohaterów mundialu 2010 usiadł na ławce, a grającemu za niego Kroosowi poszło bardzo dobrze.

- Kiedy Kroos gra na pozycji nr "10", to lepiej dla mnie. W mojej opinii to dla niego idealna pozycja - skomentował Franck Ribery. Czy oznacza to, że ze składu na stałe wypadnie Mueller? Niewykluczone, że tak, zwłaszcza że 22-latek w tym sezonie nie zachwyca. W Bundeslidze w ciągu 1097 minut zdobył tylko 2 gole i zaliczył 5 asyst. Rozwiązaniem byłaby zmiana ustawienia zespołu z 4-2-3-1 na 4-1-4-1. Wówczas linia pomocy mogłaby wyglądać następująco: Schweinsteiger - Robben, Mueller, Kroos, Ribery. Jupp Heynckes będzie miał jeszcze większy ból głowy, jeśli w styczniu Bayern pozyska Marco Reusa, o którym Karl-Heinz Rummenigge mówi jako o celu transferowym nr 1.

Bayer wygrał wyścig po Wollscheida

Latem 2012 roku Philipp Wollscheid przeniesie się z Norymbergi do Leverkusen za 7.5 mln euro. O podpisaniu 5-letniego kontraktu poinformowała oficjalna strona internetowa Bayeru. 22-latek zadebiutował w Bundeslidze 20 listopada 2010 roku i od razu pokazał wielkie umiejętności. W zeszłym sezonie zbierał znakomite recenzje od Kickera.

O Wollscheida od kilku miesięcy Aptekarze musieli rywalizować z Borussią, Bayernem i Wolfsburgiem. - Philipp poinformował nas szczerze o swojej chęci odejścia. Próbowaliśmy go odwieść od tego pomysłu, pokazując, że w naszym klubie również ma dobre perspektywy sportowe, ale bez skutku - poinformował dyrektor sportowy FCN, Martin Bader. Dla zespołu Robina Dutta mierzący 194 cm stoper będzie sporym wzmocnieniem, bowiem postawa Manuela Friedricha, Stefana Reinartza i Oemera Topraka pozostawia wiele do życzenia.

Stevens wkrótce zakończy karierę

Huub Stevens rozpoczął trenerską karierę w 1993 roku i z krótkimi przerwami po dzień dzisiejszy zasiada na ławce. 57-latek wkrótce zamierza udać się jednak na emeryturę. - Jest dla mnie jasnym, że Schalke to moja ostatnia praca. Nie chcę być trenerem w wieku ponad 60 lat, dlatego planuję, że pozostanę tutaj jeszcze 2 czy 3 lata - zapowiedział Holender.

Początek przygody z Schalke jest dla Stevensa bardzo udany. Odkąd zastąpił Ralfa Rangnicka, Koenigsblauen wygrali 7 meczów przy 2 remisach i 1 porażce. Zmiana szkoleniowca, jak przekonują zawodnicy, poprawiła także atmosferę w drużynie. Zadowolony ze współpracy ze Stevensem jest m.in. Raula.

Pizarro nie zagra w 2011 roku

Pojedynek w Moenchengladbach był dla bremeńczyków podwójnie nieudany. Nie dość, że przegrali 0:5, to jeszcze poważnej kontuzji doznał bezapelacyjnie najlepszy piłkarz Werderu, Claudio Pizarro. Peruwiańczyk zerwał więzadła w kolanie i wróci do gry dopiero w styczniu. To oznacza, że w najbliższych 4 kolejkach Thomas Schaaf będzie musiał postawić na zmienników.

- Ta kontuzja przytrafiła się w bardzo niekorzystnym czasie, jednak musimy sobie jakoś poradzić - twierdzi Klaus Allofs. Wszystko wskazuje na to, że do końca 2011 roku w napadzie występować będą Markus Rosenberg wraz z Marko Arnautoviciem.

Powrót de Camargo kłopotem dla rewelacji rozgrywek?

Gdy Igor de Camargo doznał kontuzji, kibice Gladbach martwili się, kto zastąpi Belga. Okazało się, że przesunięcie ze skrzydła do ataku Marco Reusa to strzał w "10". 22-latek w 3 meczach strzelił 7 goli. Poza tym Borussii idzie ostatnio świetnie - w weekend pokonała 5:0 Werder.

Nie jest pewne, czy w piątek przeciwko FC Koeln trener Lucien Favre nie zmieni zwycięskiego składu, czy też wpuści do gry de Camargo bądź za Mike'a Hanke, bądź za Reusa, którego wycofa do linii pomocy kosztem Patricka Herrmanna. Gdy mowa o tym ostatnim, po serii udanych występów zainteresowały się nim Arsenal i Napoli. Kanonierzy, wedle doniesień talksport.co.uk, szykują już nawet ofertę za 20-latka opiewającą na 3 mln funtów.

Arango przedłuży kontrakt

- Nie chcę odchodzić aż do zakończenia kariery - wypowiedział się na temat swojej przyszłości Juan Arango. Wenezuelskiemu skrzydłowemu, który w tym sezonie spisuje się wybornie, umowa z Gladbach wygasa już 30 czerwca 2012. Jak donoszą media, rozmowy między 31-latkiem a Maxem Eberlem ws. jej przedłużenia już się odbyły. Efektem ma być podpisanie kontraktu do połowy 2014 roku, co zostanie oficjalnie potwierdzone w najbliższych dniach.

Bouhlarouz zostanie w Stuttgarcie

Jak donosi SportBild, Khalid Bouhlarouz może być pewny swojej pozycji w VfB. - Dał nam wszystkie argumenty, byśmy rozpoczęli rozmowy o przedłużeniu jego kontraktu - powiedział Fredi Bobić. Dotychczasowa umowa Holendra kończy się za nieco ponad pół roku. Stuttgart mniej chętny jest do dłuższego związania się z Mathieu Delpierrem i Pavlem Pogrebnyakiem. Jednak ani Francuz, ani Rosjanin nie zostali jeszcze skreśleni.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×