Rzeszowscy siatkarze rozpoczną trzy dni poźniej

Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów 14 sierpnia, a nie jak planowano pierwotnie trzy dni wcześniej, rozpoczną przygotowania do nowego sezonu PlusLigi. Początkowo treningi zaplanowano na sześć dni w tygodniu, zarówno na obiektach własnych, jak i w ośrodku w Kielnarowej. Oczywiście do zespołu w późniejszym terminie dołączy czterech siatkarzy Resovii, którzy są w kadrze olimpijskiej.

Ag Sta
Ag Sta

Od 14 sierpnia siatkarze Asseco Resovii rozpoczną przygotowania do nowego sezonu PlusLigi. Trenować będą sześć dni w tygodniu, zarówno na obiektach własnych jak i w ośrodku w podrzeszowskiej Kielnarowej. - Zresztą coraz więcej zespołów przyjeżdża do tej miejscowości, z tego co wiem wybiera się tam Politechnika. Będziemy mieli z kim grać ewentualne sparingi. 26 sierpnia rzeszowscy siatkarze przeniosą się do Spały - mówi II trener rzeszowskiego zespołu, Andrzej Kowal

Spora część zawodników Resovii już od dłuższego czasu intensywnie trenuje. Z kadrą B przygotowywali się Tomasz Kusior i Bartosz Gawryszewski. Z pierwszą reprezentacją Polski trenują Paweł Woicki, Marcin Wika, Krzysztof Gierczyński i Krzysztof Ignaczak, którzy do rzeszowskiego zespołu dołączą później niż pozostali siatkarze.

Ostatnim zawodnikiem pozyskanym przez Asseco Resovię jest 19-letni atakujący Patryk Strzeżek z MOSu Wola Warszawa. Umowa z siatkarzem została podpisana na pięć lat, co odzwierciedla politykę i strategię kadrową rzeszowskiego zespołu. - Klub podpisuje kontrakty nie tylko z najlepszymi, którzy mają stanowić o sile pierwszego zespołu, ale również z graczami utalentowanymi, którzy za jakiś czas zastąpią czołowych zawodników naszego klubu - wyjaśnia trener Kowal. Dlatego też w najbliższym sezonie tacy graczej jak Strzeżek, Jakub Mach, Mateusz Wojtowicz czy Tomasz Kusior będą ogrywać się w drugoligowej drugiej drużynie Resovii. - Od czasu do czasu wezmą udział w zajęciach z pierwszym zespołem. Mamy zdolnych młodych zawodników. Tworzymy zaplecze klubu i liczymy, że za jakiś czas zastąpią oni najlepszych - dodaje szkoleniowiec.

Wciąż nie jest przesądzony natomiast transfer Tomasza Józefackiego do AZSu Olsztyn, a rozmowy wciąż trwają. Jeżeli kontrakt nie doszedłby do skutku, rzeszowski klub zobowiązał się, że do końca wypełni zobowiązania wobec tego zawodnika. - Zrobił on wiele dobrego dla Asseco Resovii. Był w ostatnich latach graczem bardzo pożytecznym - mówi trener Kowal w rozmowie z PLS.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×