Kilka osób przeszło koło meczu - komentarze po spotkaniu KK ROW Rybnik - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.

KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski przegrał we wtorek w Rybniku 51:52, lecz w dwumeczu okazał się lepszy i awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski. - Nic pozytywnego nie mam w głowie po tym meczu - przyznał bez ogródek Dariusz Maciejewski, trener Akademiczek.

Jacek Konsek
Jacek Konsek

Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp.): Gratuluję zwycięstwa, teraz nie wiadomo czy się z tego cieszyć czy nie... (śmiech). Mam jednak mentalnie pretensje do dziewczyn za ten mecz, bo jak się wychodzi na boisko to trzeba pokazać swoją wartość. Kilka osób przeszło koło tego meczu. To nie jest fajne, bo na nazwisko się długo pracuje, zakłada się koszulki różnych reprezentacji, a jak przychodzi do spotkania, to niektórzy jakby pierwszy raz widzieli koszykówkę. Nic pozytywnego nie mam w głowie po tym meczu.

Kazimierz Mikołajec (trener KK ROW Rybnik): Chciałbym pogratulować Darkowi i zespołowi awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski. staraliśmy się ten mecz wygrać - potraktowaliśmy go tak samo poważnie jak w Gorzowie. Nie ukrywam jednak, że cieszy mnie zwycięstwo nad tak markowym zespołem. Zabrakło niestety trochę do tego, aby grać w kolejnej rundzie, ale powtarzam to co mówiłem już w Gorzowie: puchar nie jest dla nas priorytetem. Powtarzał to również trener Maciejewski, że ważniejsza dla nas wszystkich jest liga. W tych meczach chodziło głównie o ogranie dziewczyn i przygotowanie do kolejnych spotkań ligowych.

Claudia Trębicka (zawodniczka KSSSE AZS PWSZ): Gratuluje drużynie przeciwnej. Każdy mecz gramy o zwycięstwo. Zabrakło skuteczności i tego "czegoś" - nie wiedziałyśmy czasem co robić w ataku, gubiłyśmy się w obronie. Przechodzimy dalej, ale musimy nad tymi elementami popracować. Mam nadzieję, że kolejne mecze przynoszą lepsze efekty.

Aldona Morawiec (zawodniczka KK ROW): Gratuluję awansu, cieszę się również z naszej wygranej. Co więcej mogę powiedzieć....

... może powiedz, że cieszysz się z tego, że tak długo grałaś. I nie wyglądało to wcale źle. Jesteś młodą zawodniczką, 19-letnią i rozegrałaś prawie całe spotkanie - to jest twój sukces. Wiem, że jesteś skromną dziewczyną, ale trzeba powiedzieć dwa słowa (śmiech) - wtrącił Mikołajec.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×