Szef Kubicy: Podium naszym celem

Poprzednie dwa wyścigi o Grand Prix Węgier były niezwykle udane dla BMW Sauber, bowiem Nick Heidfeld stawał na trzecim stopniu podium. Mario Theissen, szef zespołu zapowiedział, że również w tym sezonie liczy, że jego kierowca dojedzie w Top 3.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

- W dwóch ostatnich sezonach GP Węgier było dla nas bardzo ekscytujące - przypomniał Theissen. - W 2006 roku pogoda zmieniła cały wyścig w napięte widowisko , a w 2007 ofensywna strategia była dla nas wyzwaniem, ale dała miejsce na podium - dodał. - Naszym celem jest trzecie podium z rzędu. Zobowiązujemy się, że wprowadzimy oba samochody do Q3 i zdobędziemy przyzwoitą liczbę punktów - przyznał odważnie.

- Hungaroring stawia ogromne wymagania aerodynamice i hamulcom. Tylko 58 proc. okrążenia jest przejeżdżanych przy pełnym gazie, co jest najgorszym wynikiem w całym kalendarzu. Krytyczna może okazać się temperatura. W sierpniu w Budapeszcie jest gorąco, a ciepło kumuluje się w dolinie, gdzie jest tor. Dodatkowo niewielka prędkość jest sporym wyzwaniem dla układu chłodniczego - dodał Niemiec.

Techniczne aspekty startu na Węgrzech wyjawił Willy Rampf. - Po Monako, Hungaroring jest torem o najmniejszej średniej prędkości. Szczególnie w środkowej części jest zakręt za zakrętem, a i prosta startowa jest stosunkowo krótka. Wyprzedzanie jest bardzo trudne, dlatego musimy dokładnie rozważyć strategię - powiedział. - Na tor ciągle nawiewany jest piasek, co powoduje, że przyczepność jest niska i może pojawić się podsterowność. Na Węgrzech będziemy używać najbardziej miękkich mieszanek opon. Przy ustawieniach samochodu najbardziej trzeba wziąć pod uwagę środkową sekcję z kombinacją różnych zakrętów. Układ toru i wysokie temperatury oznaczają, że układ chłodzenia będzie musiał działać na maksymalnych obrotach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×