Mindaugas Panka: Ciężko pracujemy i mam nadzieję, że zaprocentuje to w sezonie

Na półmetku przygotowań do rundy wiosennej są już zawodnicy łódzkiego Widzewa. Mają oni już za sobą trzy tygodnie treningów, podczas których byli na obozie w Kleszczowie, a także rozegrali trzy mecze sparingowe.

Bartosz Tarnowski
Bartosz Tarnowski

- Bardzo ciężko pracujemy i mam nadzieję, że ta praca zaprocentuje w sezonie, podczas którego będziemy dobrze wyglądać. Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężka praca i zmęczenie po niej. Ale jesteśmy na to przygotowani, bo to nie pierwsze nasze przygotowania. Wiemy, co nas czeka - powiedział o przygotowaniach do rundy wiosennej Mindaugas Panka.

Jak mówi litewski pomocnik, widzewiacy na razie pracują nad kondycją, choć na treningach nie brakuje elementów taktyki. - Na razie pracujemy nad kondycją. Wiadomo, że taktykę i grę będziemy ćwiczyć dopiero w Tunezji. Jednak podczas każdego treningu, ćwiczymy nie tylko nad kondycją, ale także taktyką i techniką - powiedział Migdał.

Podczas przygotowań, widzewiacy rozegrali dotychczas trzy spotkania sparingowe. W ostatni weekend zmierzyli się oni z drugoligową Chojniczanką Chojnice, z którą zremisowali 3:3. - Swoją połowę przegraliśmy 2:3, tracąc dwie bramki w ostatnich minutach. Dobrze, że graliśmy 60 minut, bo jest to ważna część przygotowań. Mieliśmy za sobą ciężki tydzień, ciężko pracowaliśmy i jestem zadowolony z wykonanej pracy - powiedział reprezentant Litwy, który wystąpił w pierwszej połowie sobotniego spotkania.

Warto dodać, że jedną z bramek dla Widzewa w tym spotkaniu zdobył właśnie Panka. Zawodnik popisał się ładnym, płaskim strzałem i pozwolił czerwono-biało-czerwonym na wyrównanie wyniku. - No fakt, zdobyłem bramkę. Po prostu uderzyłem w bramkę i chciałem zdobyć gola. Udało mi się to i jestem z tego zadowolony - kończy.


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×