McLaren-Mercedes: Udany piątek

Najlepszy czas dnia Lewisa Hamiltona i trzeci czas Heikkiego Kovalainnena wskazują, że dobra passa zespołu McLaren-Mercedes trwa. Podczas drugiego treningu kierowcy innych zespołów nie byli w stanie osiągnąć lepszych czasów niż Lewis i Heikki, dopiero w ostatnich minutach treningu zabłysnął Nelson Piquet poprawiając rezultat Kovalainnena.

Tomasz Turczański
Tomasz Turczański

Lewis Hamilton ostatnio w każdym wywiadzie chwali swój samochód: - Jeszcze raz bolid "czuł się dobrze", nawet jeżeli na torze napotkałem duży ruch podczas obu sesji treningowych. Po południu spróbowaliśmy po raz pierwszy na nowo zmienić pakiet aerodynamiczny – zmiany sprawiły, że samochód wydaje się lepiej zbalansowany.

Heikki Kovalainen na początku drugiej sesji treningowej miał najlepszy czas, który dopiero po kilkudziesięciu minutach został poprawiony prze Hamiltona: - Po południu byłem w stanie znaleźć szczególnie dobry balans samochodu i koncentrowałem się bardziej na oszczędzaniu opon niż na walce o jak najlepszy czas okrążenia. Miałem odrobinę granulkowania (grainingu) opon, ale przed sobotą wszystko wyglądają bardzo obiecująco.

Szefowie McLarena są równie zadowoleni jak kierowcy: - Mieliśmy dwie mniej lub bardziej bezproblemowe sesje, uniknęliśmy trudności wynikających ze wzmożonego ruchu tego ranka, co jest typowe dla tego toru. Nie było to w stanie zakłócić naszego programu - powiedział Ron Dennis. - Pakiet aerodynamiczny przygotowany dla tego wyścigu przyniósł oczekiwane wyniki, a osiągi bolidu są bardziej niż zachęcające.

Bardziej powściągliwy był Norbert Haug: - Dobry i konstruktywny początek weekendu. Symulowaliśmy warunki wyścigu i obaj: Lewis i Heikki zanotowali szybkie i spójne czasy okrążeń. Wraz z dodatkową gumą na torze w sobotę zmienią się warunki, więc jest za wcześnie, by precyzyjnie osądzać, gdzie jesteśmy w porównaniu do konkurencji.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×