Wisła może sporo zarobić na grze z Barceloną

Potyczka z FC Barceloną w III rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów daje Wiśle iluzoryczne szanse na awans do fazy grupowej. Krakowski klub może jednak sporo zarobić pod względem marketingowym - czytamy na łamach Gazety Wyborczej.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

- Hiszpania jest piątym rynkiem pod względem wartości sprzedaży praw telewizyjnych, za Niemcami, Anglią, Włochami i Francją. Jednak Barcelona to najwyższa półka, jeżeli chodzi o kluby. Można ją postawić obok takich drużyn, jak Real Madryt, Manchester United, AC Milan czy Bayern Monachium. Przy tych klubach wartość praw idzie w górę - powiedział Gazecie Wyborczej Andrzej Placzyński, prezes polskiego oddziału firmy Sportfive, która dysponuje prawami do meczów mistrzów Polski w europejskich pucharach.

Nie ujawniono, ile Wisła może zarobić na telewizyjnej transmisji, jednak kilka lat temu gdy Groclin grał z Manchesterem City, sprzedał prawa za 800 tys. euro. Obecnie ceny wprawdzie nieco spadły, ale Duma Katalonii jest na tyle renomowanym zespołem, że na konto Białej Gwiazdy może wpłynąć nawet 1 mln euro.

Kasę klubu zasili także zastrzyk gotówki z innego źródła. Szacuje się, że ze sprzedaży biletów Biała Gwiazda może zarobić 1 mln zł.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×