O nadzieję - zapowiedź meczu Cracovia - Zagłębie Lubin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W drugim sobotnim meczu 20. kolejki T-Mobile Ekstraklasy 14. w ligowej tabeli Cracovia podejmie przy Kałuży 1 zamykające stawkę Zagłębie Lubin. Wagi tego spotkania nie trzeba zatem przypominać.

Krakowianie i lubinianie przezimowali w strefie spadkowej, ale Pasom po dwóch wiosennych kolejkach udało się wyskoczyć nad kreskę. Co ciekawe, ekipie Dariusza Pasieki udało się to bez odniesienia zwycięstwa - wystarczyły jej do tego dwa remisy przed własną publicznością z Lechią Gdańsk i Jagiellonią Białystok. Z drugiej strony jest to tylko pozorne wydostanie się ze strefy spadkowej, bowiem Cracovia ma na koncie tyle samo punktów, co 15. w tabeli Łódzki Klub Sportowy i dzięki bilansowi bramkowemu wyprzedza drużynę Piotra Świerczewskiego, ale w bezpośrednim pojedynku przegrała z nią 0:1.

Cracovia nie przegrała w lidze od pięciu spotkań, ale też zdobyła w tym czasie tylko 7 z 15 możliwych do zdobycia "oczek". - Różnie można na to spojrzeć, bo punktujemy i zbieramy ziarnko do ziarnka. Ktoś inny powie, że zdobyliśmy tylko 33 proc. punktów. Myślę, że z każdym nieprzegranym meczem ta drużyna się buduje - przekonuje trener Pasieka.

Zagłębia natomiast zaczęło wiosnę od remisu u siebie z mistrzem Polski Wisłą Kraków 2:2, ale tydzień później przegrało na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0:1. - Myślę, że nie zagraliśmy złego meczu, może nawet byliśmy lepszym zespołem niż gospodarze, ale nie zdobyliśmy bramki. Przede wszystkim trzeba wziąć się w garść i walczyć do końca. Nic innego nam nie zostało - mówi kapitan Miedziowych Adam Banaś. Czy lubinianie "wezmą się w garść" w Krakowie? Mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że w tym sezonie na wyjeździe zdobyli tylko jeden punkt (na 27 możliwych), ale pod Wawelem nie mogą sobie pozwolić na porażkę, bo wtedy do pierwszego bezpiecznego miejsca w tabeli będą tracić już aż 5 punktów.

W minionej kolejce oba zespoły grały w sobotę, więc miały tyle samo czasu na przygotowania do piątkowego starcia, ale w lepszej sytuacji pod tym względem było Zagłębie, z którego na zgrupowanie młodzieżowej reprezentacji Polski wyjechał tylko rezerwowy Adrian Woźniak, podczas gdy Pasy oddały do drużyn narodowych Saidiego Ntibazonkizę, Aleksejsa Visnakovsa i Milosa Kosanovicia. Trener Pasieka problem może mieć zwłaszcza z Ntibazonkizą, który w środę zagrał w reprezentacji Burundi z Zimbabwe i do piątku może nie zdążyć się zregenerować. W Pasach z powodu urazów zabraknie Arkadiusza Radomskiego i Aleksandra Suworowa. Z kolei Zagłębie przyjedzie do Krakowa bez kontuzjowanego Davida Abwo  i pauzującego za kartki Bartosza Rymaniaka. Cracovia - Zagłębie Lubin

/ pt. 02.03.2012 godz. 20:30

Przewidywane składy: Cracovia:

Kaczmarek - Żytko, Nawotczyński, Hosek, Suart - Szeliga, Bartczak, Budziński - Ntibazonkiza, Szałachowski - van der Biezen.

Zagłębie: Ptak - Kowalczyk, Widanow, Banaś, Costa - Bilek - Pawłowski, Hodur, Lira - Sernas.

Zamów relację z meczu Cracovia - Zagłębie Lubin Wyślij SMS o treści SF ZAGŁĘBIE na numer 7303 Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Cracovia - Zagłębie Lubin Wyślij SMS o treści SF ZAGŁĘBIE na numer 7101 Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Mrówa
1.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto wygra tutaj to jak wróżenie z fusów, można obstawiać że padnie 0:0 lub ktoś strzeli bramkę na farcie.  
avatar
jerronimo
1.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak Lubin to przegra to już sie nie wygrzebie ze strefy spadkowej  
Bodiczek
1.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ktoraś z tych druzyn raczej sie utrzyma i to bez względu na wynik piątkowego meczu. Żeby spadły obie, utrzymać musiałby się ŁKS, a w to naprawdę trudno uwierzyć...