Orzeł już trenuje

Rewolucja kadrowa w Orle to efekt kwietniowej tragedii, kiedy w wypadku samochodowym pod Drezdenkiem zginęli dwaj siatkarze - Michał Pajor i Paweł Dziekanowski, a Kamil Sekuła i Patryk Wojtysiak doznali ciężkich obrażeń i wciąż przechodzą rehabilitację. W tej sytuacji prezes Andrzej Kaczmarek postawił na młodość – średnia wieku zawodników wynosi zaledwie 22 lata, a wzrostu 196 cm.

Lidia Łydka
Lidia Łydka

O miejsce w pierwszym składzie ubiegać się siedemnastu siatkarzy. Aż 13 z nich debiutuje w Orle, a czterech - Jakub Szozda, Konrad Grześkowiak, Mateusz Kucharski i Marcin Kaptur - jeszcze nigdy nie walczyło w I lidze. Prezes Kaczmarek podkreśla, że w tym sezonie drużyna będzie mieć bardzo szerokie zaplecze kadrowe.

Jednym z debiutantów jest 19-letni międzyrzeczanin Jakub Szozda, który jesienią rozpocznie studia w gorzowskiej AWF. Młody siatkarz zapewnia, że nie boi się pierwszoligowych rozgrywek.

Przez najbliższe dwa miesiące zawodnicy Orła Międzyrzecz będą trenowali codziennie, nawet po sześć godzin. Rozegrają też kilkanaście sparingów - zmierzą się m.in. z siatkarzami z Jaworzna, później czeka ich turniej w Gorzowie, a na początku września będą gospodarzami rewanżowego spotkania w Międzyrzeczu.

Zgrupowanie rozpoczęło się od meczu piłki nożnej, rozegranego na międzyrzeckim stadionie. Pierwsze zajęcia mają na celu poprawienie siły i wytrzymałości zawodników, później przyjdzie kolej na taktykę.

Prezes klubu z Międzyrzecza zapewnia, że poprzedni sezon Orzeł zakończył bez długów. Klubowe wydatki w sezonie 2008/09 szacuje na około 850 tys. zł. Strategicznym sponsorem zespołu są władze miejskie, ale działacze jeszcze dopinają budżet i rozmawiają z przedsiębiorcami zainteresowanymi sponsorowaniem siatkówki.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×