Radosław Matusiak: Najważniejsze są trzy punkty
Zwycięstwem gospodarzy 1:0 zakończyło się spotkanie Widzewa Łódź z PGE GKS Bełchatów w ramach 21. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Losy meczu przesądziły się pod koniec pierwszej połowy, kiedy to piłkę w bramce bełchatowian umieścił Hachcem Abbes.
Bartosz Tarnowski
- Był to mecz z cyklu: zdobyć trzy punkty, dopisać je do bilansu i zapomnieć o nim. Poziom tego meczu nie był zbyt wysoki. Było dużo walki. Pogoda nam nie pomagała. Najważniejsze są trzy punkty, które zdobyliśmy z niezłym rywalem, jakim niewątpliwie jest drużyna GKS-u Bełchatów. Przed nami spokojny tydzień, a w piątek jedziemy do Lubina po zwycięstwo - rozpoczął swoją wypowiedź Radosław Matusiak.
Zdaniem napastnika Widzewa, GKS to dobra drużyną, która w meczu z Widzewem pokazała, że potrafi grać w piłkę. - GKS jest silną drużyną, do meczu z nami nie przegrali jeszcze wiosną ani jednego spotkania. Mimo tego, że warunki były średnie, pokazali, że potrafią grać w piłkę, utrzymywać się przy niej. Może nie stworzyli sobie zbyt wielu okazji, ale momentami pokazali, że dobrze grają - przyznał.
Radosław Matusiak, zawodnik Widzewa Łódź
Podczas meczu uczczono pamięć zmarłego przed kilkoma dniami Włodzimierza Smolarka
derek
Zgłoś komentarz
