Wymęczone zwycięstwo Startu - relacja z meczu EKS Start Elbląg - SPR Pogoń Baltica Szczecin

Szczypiornistki Startu Elbląg, po bardzo zaciętej i wyrównanej grze, zwyciężyły z dobrze grającą ostatnimi czasy Pogonią Szczecin 24:23 (14:14). Dwa punkty trafiły na konto elblążanek, które walczą o zajęcie 9. miejsca w końcowej klasyfikacji Superligi Kobiet.

Anna Dembińska
Anna Dembińska

Spotkanie w Elblągu lepiej rozpoczęły przyjezdne. Gospodynie miały problem z pokonaniem bardzo dobrze spisującej się tego dnia bramkarki Adrianny Płaczek. Dobrze spisywała się obrona, skutecznie atakowały Volha Piatrova oraz Dorota Jakubowska. W ekipie elbląskiej rewelacyjnie spisywała się Agnieszka Wolska, która rzuciła aż 9 na 14 bramek zdobytych przez gospodynie do końca pierwszej połowy. Jednak szczecinianki kontrolowały grę i w 26. minucie prowadziły 14:10. Dopiero podwójne osłabienie Szczecina pozwoliło gospodyniom odrobić straty. Dobrą postawę bramkarki Eweliny Kędzierskiej wykorzystały jej koleżanki przeprowadzając szybkie kontry i doprowadzając do remisu 14:14.

Początek drugiej połowy był bardzo wyrównany, padały bramka za bramkę. Dopiero w 37. minucie, po rzutach Wolskiej i Agnieszki Szliji elblążanki wyszły na prowadzenie. Gdy na tablicy wyników było 20:17 dla Elbląga trener szczecinianek Robert Nowakowski poprosił o przerwę w grze. Rozmowy sam na sam z zawodniczkami przyniosły efekt w postaci bramki zdobytej przez Jakubowską. Przez kolejne minuty gry żadna ze stron nie potrafiła zdobyć bramki. Mnożyły się błędy po obu stronach. Straty, niewykorzystane kontry oraz obrony bramkarek Płaczek i Kędzierskiej sprawiły, że przez 9 minut nie zdobyto ani jednego punktu. Dodatkowo po raz trzeci sędziowie wykluczyli z gry Ivete Matouskovą, czego skutkiem była czerwona kartka dla tej zawodniczki. Niemoc strzelecką przełamała dopiero w 49. minucie Szlija, wykorzystując długie podanie Sądej. Wydawać by się mogło, że elblążanki kontrolują grę i do końca meczu utrzymają bezpieczną przewagę. Tak się jednak nie stało. Dziurawą obronę oraz proste błędy elblążanek wykorzystały przyjezdne i w 58. na tablicy wyników widniał remis 23:23. Bramkę na wagę zwycięstwa rzuciła kilkadziesiąt sekund przed końcem spotkania Katarzyna Cekała.

EKS Start Elbląg - SPR Pogoń Baltica Szczecin 24:23 (14:14)

Start: Kordunowska, Kędzierska – Wolska 12, Szlija 3, Sądej 2, Cekała 2, Janaczek 2, Wasak 2, Szott 1, Matouskova, Aleksandrowicz, Konefał, Ocalewicz, Woronko, Szulc, Jałoszewska.
Kary: 8 minut
Karne: 6/8

Pogoń: Płaczek, Yilmaz – Piatrova 8, Cebula 5, Jakubowska 3, Kucharska 2, Pasternak 2, Yashchuk 2, Gryglicka 1, Huczko, Sabała, Szymczak, Rostankowska, Piontke, Kuryanovich, Cegłowska.
Kary: 6 minut
Karne: 2/3

Widzów: 400
Sędziowie: Godzina-Kamrowski

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×