Zenon Plech dla SportoweFakty.pl: Zawody w Gorzowie z lekkim przymrużeniem oka

W sobotę na stadionie imienia Edwarda Jancarza w Gorzowie odbył się wielki rewanż za ubiegłoroczny mecz Polska - Reszta Świata w Toruniu. Biało-czerwoni i tym razem okazali się lepsi od drużyny złożonej z najlepszych zagranicznych jeźdźców globu i wygrali 47:45.

Jakub Sobczak
Jakub Sobczak

- Wydaje mi się, że widowisko popsuł nieco ten pierwszy łuk, a mówiąc dokładniej wejście w niego. Po mocnych opadach deszczu w czwartek i piątek tor, a zwłaszcza pierwszy wiraż był dość trudny. Nawierzchnia sprawiała problemy wszystkim zawodnikom. Pewne trudności miał również mistrz świata Greg Hancock - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Zenon Plech.

Polacy nie najlepiej rozpoczęli zawody. Po kilku biegach przegrywali już nawet dziesięcioma punktami, ale zdołali odrobić straty i wygrać z Resztą Świata. - To były takie troszkę dziwne, nietypowe zawody, bo najpierw prowadzili jedni, potem drudzy, a na koniec mało zabrakło, a to jednak Reszta Świata by nas pokonała. Nikt nie zabierze tytułów wszystkim zawodnikom, którzy w sobotę ścigali się w Gorzowie, niemniej jednak pierwszy łuk pokrzyżował nieco plany niektórym. Ja cieszę się z tego, że nasza młodzież dobrze poradziła sobie z tak znakomitymi rywalami. Pięknie pojechali Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski. Przed nimi otwarta droga do wielkiego ścigania - zaznaczył jeden z najlepszych polskich żużlowców w historii.

Ekspert portalu SportoweFakty.pl podkreślił, że tego typu mecze są znakomitą promocją żużla. - Na pewno warto, a wręcz trzeba kontynuować cykl tych spotkań. Na razie odbyły się trzy takie mecze. Pamiętam pierwszy mecz w Warszawie na stadionie Gwardii, potem ten ubiegłoroczny w Toruniu. Niemniej jednak moim zdaniem tego typu imprezy powinno organizować się na koniec sezonu, podsumowując ligę. Wiadomo, że sezon się zaczyna, jest długi. Przed wszystkimi zawodnikami mecze ligowe, które są bardzo ważne dla każdego klubu. Myślę, że na tym etapie sezonu te jazdy były przez żużlowców traktowane z lekkim przymrużeniem oka.

W reprezentacji Polski fenomenalną wręcz formą błysnął Krzysztof Kasprzak, zdobywca 16 punktów i zwycięzca aż pięciu wyścigów. - Na pewno był to znakomity mecz w wykonaniu Krzysia i generalnie tyle można powiedzieć na ten temat. Nie można przesadzać z pochwałami, bo to dopiero początek sezonu, ale oby tak dalej! - zakończył Zenon Plech.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×