Miszka: Pojawiła się bardzo konkretna propozycja z Zabrza
Arkadiusz Miszka przechodzi żmudną rehabilitacji po zerwaniu ścięgna Achillesa. Skrzydłowy Orlen Wisły Płock mógłby wrócić na parkiet jeszcze w tym sezonie. - Jakbym się uparł, to mógłbym na finał może być gotowy - uważa zawodnik.
Według optymistycznych prognoz zawodnik będzie mógł wrócić do regularnych treningów za miesiąc. Kontuzjowane ścięgno goi się dobrze i rehabilitacja przebiega bez komplikacji. - Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Rehabilitacja przebiega bardzo sprawnie. […] Lekarz oglądał i badał je kilkakrotnie i nie miał żadnych zastrzeżeń. Także póki co, o zdrowie jestem spokojny - podkreśla Arkadiusz Miszka na łamach oficjalnej strony Orlen Wisły Płock.
Zawodnik wraca do pełni sił, byłby nawet wstanie wróć do gry na finałowe spotkania PGNiG Superligi. Miszka nie chce jednak ryzykować zbyt pochopnego powrotu na parkiet, który mógłby zakończyć się odnowieniem kontuzji. Wciąż również nie wiadomo w jakim klubie w nowym sezonie zagra doświadczony skrzydłowy. Działacze Orlen Wisły Płock na razie nie przedłużyli umowy z Miszką, na którego zakusy ma NMC Powen Zabrze.
- Jakbym się uparł, to mógłbym na finał może być gotowy. Ale moim celem jest być w pełni sprawny na okres przygotowawczy, tj. lipiec - sierpień. W jakich barwach? Mogę potwierdzić, że pojawiła się bardzo konkretna propozycja z Zabrza. Dla mnie jednak najważniejsza pozostaje Orlen Wisła i chciałbym zostać tutaj na kolejne lata. Póki co, żadnej oferty z Płocka nie dostałem, a czasu jest coraz mniej i wiadomo, że muszę także myśleć o swojej przyszłości i rodzinie - dodaje zawodnik.
-
![]()
kvc30
Zgłoś komentarz
Nie ulegajmy takiemu schematowi, który sugerują zawodowi gracze w tym i miszka. Ten schemat to ambitny naładowany dobrymi chęciami i ambicjami zawodnik , poświęcający się za klub i z Czytaj całość
drugiej strony zły, nieetyczny klub, nie chcący się określić, zwlekający z podjęciem decyzji, nieszanujący zasłużonego gracza. Taki czarno biały obraz dobry jest do pisania bajek a nie do sytuacji realnych. Zawodnik i menager chcą zawsze uzyskać od klubu jak najwięcej i na jak najkorzystniejszych warunkach. Długi czasowo i wysoki finansowo kontrakt jest dla zawodnika po długiej i niewiadomo czy do końca jak zakończonej kontuzji dla klubu nie do przyjęcia. I nie chodzi tu o wisłę - jest to sytuacja nie do przyjęcia dla każdego klubu. Nie wierzę by zawodnik nie mógł tego zrozumieć - również ten wywiad świadczy, że chce wywrzeć presję na klub i uzyskać to co chce. Świadomie obrał pewną taktykę negocjacyjna podyktowaną sytuacją w jakiej się znalazł - koniec kontraktu, poważna kontuzja. Jeśli jest taki pewny siebie i swoich możliwości to mógłby podpisać kontrakt roczny z uzależnieniem wysokości w znacznej mierze od wyników sportowych. Byłoby to odpowiednie do sytuacji negocjacyjnej stron. Klub oprócz emocji, barw, pozytywnych skojarzeń, wspólnej walki itp. to również firma gdzie podstawą działalności jest bilans. Zawieranie długiego kontraktu z podwyżką płacy z pracownikiem który nie wiadomo czy tą pracę będzie mógł świadczyć i na jakim poziomie byłoby działaniem na szkodę klubu.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Boss
Zgłoś komentarz
Ciekawe kto zastąpi Arka, bo między wierszami tego tekstu możemy odczytać, że Miszka już w koszulce Wisły nie zagra. Mówi się o Ghionea'e, pojawiły się także informacje o francuzie Czytaj całość
di Pandzie. Ciekawe jak to będzie wyglądało.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
pulawiak20
Zgłoś komentarz
Ja myślę, że nikt nie wymaga kontraktu za zasługi a każdy zawodnik liczy się z tym, że po zakończeniu kontraktu będzie musiał szukać nowego klubu.Problem jest taki, że nasze kluby Czytaj całość
nie potrafią powiedzieć zawodnikom wprost "Dziękujemy za wszystko ale nie jesteśmy zainteresowani przedłużeniem kontraktu". Wolą lawirować, unikać tematu, brać zawodników na przeczekanie... I tak jest w większości klubów... niestety :-(
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
mk89
Zgłoś komentarz
Szkoda, że kluby czasem tak postępują ze swoimi graczami. Widać prezesi Orlenu czekają aż sam odejdzie, a wystarczyło by żeby się określili i podjęli męską decyzję, co do jego Czytaj całość
miejsca w drużynie!
1
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Lolek
Zgłoś komentarz
Niech to bedzie przestroga dla innych zawodnikow jak OWP traktuje zasluzonych dla klubu graczy. Zawodnika ocenia sie tu jedynie przez pryzmat przelewanych co miesiac na konto pieniedzy. Wywalic Czytaj całość
na zbity pysk goscia ktory zdobyl mistrza i zostawil wiele zdrowia na parkiecie. Brawo dla działaczy. Brawo!!!!
0
3
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
BOJAN
Zgłoś komentarz
Przypominam, że Miszka pochodzi z Zabrza, ten czynnik może mieć znaczenie w wypadku przenosin tegoż do Powenu.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
fanfan
Zgłoś komentarz
jeżeli chodzi o zabezpieczenie klubu co do zawodnika to u nikogo nie ma się 100% gwarancji ,że zawodnik będzie sprawny a arek mówiąc ,że czuje się zdrowy i że zawalczy w przyszłym Czytaj całość
sezonie to tak musi byc. Więc nie skreśla się z góry takiego zawodnika a wręcz przeciwnie .
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kvc30
Zgłoś komentarz
Dużo miszka powiedział a jeszcze więcej zostało między wierszami. Na jak długi kontrakt liczy i za jakie pieniądze. Tego nie mówi a biorąc pod uwagę okoliczności jest to podstawowa Czytaj całość
sprawa bo jest po poważnej kontuzji- prawie gotowy do gry, ale "prawie" robi zasadniczą róźnicę. A co jeśli zawodnik chce długiego kontraktu z dużą podwyżką a nie ma pewności /a przecież nie ma/co do jego zdrowia i dyspozycji. Klub miałby w takim przypadku zablokowane na 2-3 lata duże pieniądze, bez możliwości finansowych znalezienia wartościowego a więc odpowiednio opłacanego zmiennika. Jeśli miszka stawia sprawę tak że albo długi kontrakt z dużą podwyżką albo odchodzę to świadczy o tym że sam chce się zabezpieczyć bo nie wie jak będzie w przyszłości. Cenię arka, należy mu się szacunek i uznanie ale zawodowy sport to biznes i oczekiwanie że całe ryzyko weźmie na siebie klub jest dla mnie niezrozumiałe. Ciekawe czy zabrze zaoferowało długi kontrakt z dużymi pieniędzmi - bardzo wątpię. Kontrakt roczny na obecnych warunkach to jest wszystko co klub może i winien mu w takiej sytuacji jaka jest zaproponować. W biznesie a takim jest zawodowy sport ryzyko muszą ponosić obie strony a nie jedna. Przykłady madsena i rajkowicia mam nadzieję , że nauczyły czegoś zarząd klubu.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
zielin
Zgłoś komentarz
Mając do wyboru Miszkę a Ghioneę, wybieram oczywiście Arka. W pełni zdrowy jest szalenie groźnym skrzydłowym, co już udowadniał wiele razy. Mam nadzieję, że klub chociaż z nim pogada Czytaj całość
i coś zaproponuje, jeśli nie, to będzie wielki wstyd.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
fanfan
Zgłoś komentarz
z tego co wiem , to klub wobec Arka w swoich działaniach jest bardzo nie w porządku!! Bowiem nie postępuje się tak ,że wpierw mówi się o podpisaniu kontraktu na przyszły sezon po czym Czytaj całość
cichaczem się z tego wycofuje . Moje pytanie : czy tak się postępuje z zawodnikiem ?
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
zawas
Zgłoś komentarz
Chodziło tylko o to ,że jakiś sygnał klubu mu się należy,jeżeli prezes mówi o rozmowach z Sego i "rumuńskim zawodnikiem",to wypadało by "swojemu" zawodnikowi cokolwiek przedstawić ,o Czytaj całość
ile wiem to kontrakt mu się kończy i chłopak che wiedzieć na czym stoi to chyba jasne!
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
kibic Warmii
Zgłoś komentarz
No, no, będzie niezwykle ciekawie w nadchodzącym sezonie, jeśli Powen włączy się do walki o medale, a wszystko na to wskazuje :)
0
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
nafciarz_zks
Zgłoś komentarz
Dokładnie jak już klub chciałby rozstać się z Arkiem to powinien to zrobić z klasą. Jakby nie było Arek zostawił mnóstwo zdrowia i serca na parkiecie grając na maxa dla klubu. Sam Czytaj całość
się zastanawiam czy Ghionea byłby lepszym skrzydłowym od Arka w formie.. No właśnie ale 'w formie' a jak wiadomo Arek jest bo bardzo ciężkiej i długotrwałej kontuzji. Pewnie będzie w pełni sprawny dopiero od nowego sezonu. Arek kuruj się i bądź dobrej myśli! Jeszcze nic nie wiadomo, wiesz że my kibice zawsze będziemy przychylni Tobie.
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (2)