Tsonga rewelacją Australian Open

Charyzmatycznego Jo-Wilfrieda Tsongę można uznać za rewelację Australian Open. Nierozstawiony Francuz rozprawił się we wtorek z turniejową czternastką, Rosjaninem Mikhaiłem Jużnym i znalazł się tym samym w gronie czterech najlepszych tenisistów imprezy.

Jarosław Kowal
Jarosław Kowal

Tsonga do pokonania Jużnego potrzebował nieco ponad dwóch godzin. Zaserwował 8 asów, popełnił 32 niewymuszone błędy oraz zanotował 35 piłek kończących. Po wszystkim nie potrafił znaleźć odpowiednich słów, by opisać swoją radość. - To niewiarygodne. To niesamowite - powtarzał wciąż.

Przypomnijmy, że w drodze do finału 22-letni Tsonga pokonał, między innymi, Andy'ego Murraya oraz Richarda Gasqueta. Jego wtorkowy rywal to z kolei pogromca swojego wyżej notowanego rodaka - Nikołaja Dawidienko.

Jeśli Tsonga marzy o jeszcze lepszym rezultacie, tym razem będzie musiał wznieść się na absolutne wyżyny swoich umiejętności. Jego półfinałowym rywalem będzie bowiem sam Rafael Nadal. Hiszpan w drugim wtorkowym ćwierćfinale w trzech setach rozprawił się z Finem Jarkko Nieminenem.

Wyniki wtorkowych meczów ćweirćfinałowych:


Jo-Wilfried Tsonga (Francja) - Mikhaił Jużny (Rosja, 14) 7:5, 6:0, 7:6(6)

Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Jarkko Nieminen (Finlandia, 24) 7:5, 6:3, 6:1

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×