Finał na remis, MKS MOS Będzin na podium - podsumowanie I ligi mężczyzn

Wciąż nie znamy decydującego rozstrzygnięcia. Po czterech finałowych spotkaniach jest remis 2:2. O wszystkim więc zadecyduje spotkanie, które odbędzie się 2 maja w Nysie. Na najniższym stopniu podium uplasował się MKS MOS Będzin, który łatwo uporał się z Siatkarzem Wieluń.

Jakub Artych
Jakub Artych

Finał

Cuprum Mundo Lubin - AZS Stal Nysa 0:3 (25:27, 22:25, 21:25) oraz 3:0 (25:22, 25:21, 25:20)

W sobotnim pojedynku zdecydowanie lepszą drużyną byli podopieczni Janusza Bułkowskiego. Ekipa z Nysy, podrażniona porażką na własnym parkiecie, nie pozostawiła złudzeń gospodarzom. Wydawało się, iż siatkarze Stali pójdą dzień później za ciosem i zostaną najlepsi na zapleczu PlusLigi. Nic bardziej mylnego. Zawodnicy Pawła Szabelskiego zaprezentowali się zgoła odmiennie niż w sobotnim spotkaniu. Miejscowi zagrali bez kompleksów i to oni dyktowali warunki gry na parkiecie w Lubinie. Kluczem do wygranej Miedziowych była z pewnością mocna zagrywka, z którą mieli ogromne problemy zawodnicy z Nysy. Decydujące starcie odbędzie się 2 maja w Nysie. Poza okazałym pucharem i prestiżem do zgarnięcia jest także nagroda finansowa w wysokości 150 tysięcy złotych.

Stan rywalizacji: 2:2
Siatkarze z Nysy piąty mecz zagrają przed własną publicznością Siatkarze z Nysy piąty mecz zagrają przed własną publicznością
Mecz o 3. miejsce

Siatkarz Wieluń - MKS MOS Będzin 1:3 (22:25, 25:23, 21:25, 17:25)

W trzecim, ostatnim meczu o 3. miejsce zawodnicy MKS MOS Będzin w czterech setach pokonali ekipę Siatkarza Wieluń i tym samym stanęli na najniższym stopniu podium. - To dla nas olbrzymi sukces. Jestem bardzo zadowolony - mówił po spotkaniu Rafał Legień, szkoleniowiec MKS-u. Oprócz brązowego medalu, ekipa z Zagłębia Dąbrowskiego zgarnęła również 50 tysięcy złotych. Był to niewątpliwie bardzo udany sezon dla zespołu z Będzina. Warto również przypomnieć, iż siatkarze Rafała Legienia dotarli do ćwierćfinału Pucharu Polski, w którym musieli uznać wyższość wielkiej Skry Bełchatów. W drużynie z Wielunia natomiast pozostał spory niedosyt, gdyż podopieczni Tomasza Wasilkowskiego apetyty mieli dużo większe.

Stan rywalizacji: 3:0 dla MKS MOS Będzin

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×