Śląsk idzie na zakupy

Śląsk Wrocław jest liderem drugiej ligi, ale myśli o wzmocnieniu składu kolejnymi piłkarzami. Trener tego klubu, Ryszard Tarasiewicz poprosił władze Wrocławia o pieniądze na transfery i dostanie je. Na razie będzie miał do dyspozycji milion, ale wkrótce może nawet więcej - czytamy na łamach Przeglądu Sportowego.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

- Milion złotych na transfery, o którym mówią w klubie, tak naprawdę zaproponował sam trener. Jeśli zażąda większej kwoty, to ją dostanie - mówi Michał Janicki z wrocławskiego Urzędu Miejskiego, odpowiedzialny m.in. za sport. Miasto jest właścicielem 60 procent akcji w Śląsku i głównym sponsorem klubu.

- Ufamy trenerowi, bo kilka miesięcy temu okazało się, że ma świetną rękę do zakupów. Sprowadzeni przez niego gracze bardzo mocno przyczynili się do tego, że nasza drużyna jest liderem drugiej ligi - dodał Janicki.

Zimą Śląsk kupił już Przemysława Łudzińskiego z Ruchu Chorzów za 500 tysięcy złotych, ale to dopiero początek transferów. W Śląsku na kolejne pół roku zostaje Patryk Klofik, bo Zagłębie Lubin nie zdecydowało się go ściągnąć z powrotem do siebie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×