Łukasz Kadziewicz: Jeden pomagał drugiemu

W niedzielny późny wieczór czasu chińskiego reprezentacja Polski w siatkówkę pewnie, bo w trzech setach, pokonała reprezentację Niemiec. - To była mądra gra w siatkówkę - podsumował to spotkanie Łukasz Kadziewicz w rozmowie z Bartoszem Hellerem z TVP.

Przemysław Jastrzębski
Przemysław Jastrzębski

Łukasz Kadziewicz był jednym z wyróżniających się zawodników podczas pierwszego meczu na Igrzyskach XXIX Olimpiady w Pekinie, a zwycięstwo nad naszymi zachodnimi sąsiadami przybliżyło naszą drużynę do ćwierćfinału. - Cieszę się najbardziej nie z wyniku, ale z tego, że byliśmy w formie, rozmawialiśmy o rzeczach konkretnych, jeden pomagał drugiemu i to jest największy pozytyw z tego meczu, tym bardziej, że to jest otwarcie turnieju. Tak jak powiedziałem cieszy mnie ta atmosfera pracy i grania na wysokim poziomie - podkreślił środkowy reprezentacji Polski.

- Graliśmy bardzo twardo, po męsku i dzięki temu wygraliśmy w drugim secie. Ta partia była ważna i decydująca, bo przełamaliśmy Niemców i oni się w tym momencie praktycznie poddali - stwierdził z kolei Krzysztof Ignaczak, libero reprezentacji Polski.

Również Sebastian Świderski nie krył zadowolenia ze stylu, w jakim Polacy wygrali to spotkanie. - Kontrolowaliśmy mecz od początku do końca. Nawet w drugim secie jak przegrywaliśmy czterema punktami, czuliśmy, że mogliśmy to odrobić i wygrać tego seta. Tak też się stało. To dobrze zwiastuje przed kolejnymi spotkaniami.

Przypomnijmy, że w poniedziałek nasi siatkarze mają dzień przerwy, a we wtorek zmierzą się z Egiptem. Zwycięstwo w tym spotkaniu zapewni nam udział w kolejnej fazie olimpijskiego turnieju.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×