Piotr Rzepka: Chyba mam luki w wiedzy o futbolu

Walcząca o awans do T-Mobile Ekstraklasy Bogdanka Łęczna jedynie zremisowała z bijącą się o ligowy byt Polonią Bytom (1:1). Szkoleniowiec drużyny z Lubelszczyzny przekonuje jednak, że to dla jego zespołu dobry rezultat.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Bogdanka Łęczna nie wykorzystała potknięcia rywali do walki o awans do T-Mobile Ekstraklasy i jedynie zremisowała na wyjeździe z będącą na pograniczu spadku Polonią Bytom. Z przebiegu meczu wynik ten dla pretendenta był jednak rozstrzygnięciem szczęśliwym, bo to bytomianie byli bliżsi zwycięstwa w tym spotkaniu. - To nie będzie z mojej strony kurtuazja, jeżeli powiem, że Polonia to najlepszy zespół, z jakim graliśmy na wiosnę - przekonuje Piotr Rzepka, trener drużyny z Lubelszczyzny.

- Ten wynik podkreśla jak bardzo liga ta jest atrakcyjna, bo skoro taka drużyna broni się przed spadkiem, to ja chyba mam luki w wiedzy o futbolu. Punkt przyjmuję z zadowoleniem. Wiadomo, że mogło być gorzej, mogło być i lepiej, ale z przebiegu spotkania ten punkt dopisujemy po stronie zdobyczy - przyznaje szkoleniowiec drużyny z Łęcznej.

Spotkanie outsidera z pretendentem mogło się podobać. - Mecz obfitował w mnogość sytuacji i już do przerwy mógł być rozstrzygnięty na korzyść Polonii. Rewelacyjnie bronił jednak Sergiusz Prusak, któremu wierzę, że jest bardzo dobrym bramkarzem, ale aż tak bardzo jak w tym meczu nie musiał mi tego udowadniać - uśmiecha się opiekun drużyny z Łęcznej.

Bogdanka to zespół własnego boiska. Mecze rozgrywane na terenie rywala łęcznianom nie idą tak dobrze. - Mam szacunek do mojego zespołu, że po ostatnich nieudanych meczach wyjazdowych, przegrywając umiał się podnieść i zdobyć punkt. Nasze ostatnie dwa wyjazdy kończyliśmy z zerowym dorobkiem, więc liczę, że ten punkt w końcowym rozrachunku może okazać się dla nas naprawdę ważny - podkreśla Rzepka.

Ciepłe słowa szkoleniowiec łęczniańskiej drużyny skierował także w kierunku drużyny rywala. - Polonii za ten występ należą się ogromne brawa. Z natury nie oceniam gry rywala, ale akurat ten występ bytomian zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie. Liczyliśmy, że zdobędziemy w Bytomiu trzy punkty, ale oceniając to wszystko na gorąco już teraz jestem pewien, że to oczko jest naszą naprawdę cenną zdobyczą, a w kolejnych dniach, kiedy emocje opadną ten punkt będzie cieszył jeszcze bardziej. Nie jestem minimalistą i nie lubię tracić punktów, bez względu na to z kim gram, ale gra Polonii zrobiła na mnie naprawdę duże wrażenie - kiwa głową z uznaniem trener drużyny z Alei Jana Pawła II.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×