Adam Czechowicz: Niektóre rzeczy szwankują

Adam Czechowicz nie notuje jak dotąd udanego początku sezonu. Przełom w formie opolanina nie nastąpił także podczas kolejarskich derbów, które w miniony czwartek odbyły się na torze w Rawiczu. W trakcie niedzielnego spotkania z Victorią Piła doświadczonego zawodnika zastąpi Daniel Pytel.

Krzysztof Handke
Krzysztof Handke

- Ogólnie było słabo. Przed spotkaniem myśleliśmy o wyniku w granicach remisu, czy nawet zwycięstwa, co niestety nie wyszło. Jako drużyna jechaliśmy kiepsko i po prostu zabrakło punktów potrzebnych do lepszego rezultatu - w taki sposób pojedynek imienników komentował Adam Czechowicz.

Wpływ na dyspozycję 31-letniego zawodnika miały także utrudnienia natury pozasportowej. - Po drugim moim biegu motocykl zgasł i mieliśmy problemy z jego odpaleniem. Niektóre rzeczy szwankują, najprawdopodobniej prądy, i te motory gasną, przerywają i to uniemożliwia w pewnym stopniu skuteczną jazdę - przyznał "Czesiek".

Włodarze opolskiego klubu chcieli zachęcić swoich zawodników do lepszej jazdy poprzez cięcia, które ostatecznie na czas spotkania w Rawiczu zostały zawieszone. Czy takie decyzje motywują samych żużlowców? - Na pewno nie jest to nic fajnego. Każdy, kto pracuje, zarabia pieniądze i ma też różne wydatki. Środki pieniężne, które przynosimy do domu w większości są przeznaczane na sprzęt. Można powiedzieć, że kółeczko się kręci. Będzie jeszcze ciężej, a kary na pewno będą, ale korzystniej byłoby, gdyby przybrały one inny wymiar - dodał wychowanek Stali Gorzów.

Dla zawodnika Kolejarza Opole okazją do częstszych startów może być znalezienie kontraktu za granicą na występy indywidualne bądź drużynowe. Poszukiwania ciągle trwają. - Cały czas próbujemy szukać różnych rozwiązań, żeby treningi nie były jedynymi wyjazdami na tor w trakcie tygodnia. Załapanie angażu za granicą jest jednak na pewno uwarunkowane dyspozycją w Polsce. Jeśli przyjdzie lepsza forma, to może i pojawią się oferty turniejów na obczyźnie. Obecnie sporo czasu poświęcam na treningi, ale ostatnie spotkanie ligowe pokazało, że nie przynoszą one żadnych korzyści. Dużo pracujemy nad tym wszystkim, ale na razie nie wychodzi to tak, jak powinno - zakończył Czechowicz.

Rozmowa została przeprowadzona w miniony czwartek, kiedy nie było jeszcze wiadomo, jakie konsekwencje spotkają zawodników z Opolszczyzny. Jak się później okazało, mecz w południowej Wielkopolsce nie ujdzie im "na sucho". - Prawdopodobnie cięcia będą dotyczyły spotkania w Rawiczu - powiedział Jerzy Drozd. W niedzielnym meczu z Victorią Piła Adama Czechowicza zastąpi natomiast nowo pozyskany Daniel Pytel.
Adam Czechowicz nie ma w obecnym sezonie wielu okazji do radości Adam Czechowicz nie ma w obecnym sezonie wielu okazji do radości


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×