Kolejarz nie do zatrzymania - podsumowanie V kolejki drugiej ligi żużla

Po pięciu kolejkach drugiej ligi jedynym niepokonanym zespołem jest Kolejarz Rawag Rawicz, który wywalczył komplet 10 punktów i lideruje w tabeli. Aż cztery z pięciu spotkań rawiczanie jechali jednak na własnym torze. Do walki o czołówkę wrócił drugi z Kolejarzy - ten z Opola. Podopieczni Andrzeja Maroszka odnieśli arcyważne zwycięstwo w Krośnie.

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik

Zanim żużlowcy drugiej ligi w niedzielę wyjechali na tory, by rywalizować w piątej kolejce spotkań, w Rybniku odrobiono zaległości z drugiej rundy spotkań. ROW pewnie wygrał ze Speedway Wandą Kraków 53:36. Obie drużyny cały czas przemeblowują swoje składy, szukając jeszcze optymalnego zestawienia na rundę rewan pożową rozgrywek.

Rybniczanie zakontraktowaniu Mariusza Fierleja wydają się być silniejszą ekipą. W niedzielę w Rawiczu mogli pokusić się o niespodziankę. Szanse na to jednak rozwiał defekt na prowadzeniu w 14 wyścigu żużlowca pozyskanego z Orła Łódź. Dysponujący naprawdę wyrównanym składem rawiczanie wygrali z ROW-em 48:41, zachowując miano niepokonanych w pierwszej rundzie spotkań. Prawdziwą siłę Kolejarza Rawicz pokaże jednak runda rewanżowa, w której zespół ten ma znacznie więcej meczów wyjazdowych.

Pokonani w sobotę w Rybniku krakowianie, w niedzielę odnieśli ważne zwycięstwo na swoim torze nad Victorią Piła 49:41. O wygranej gospodarzy zadecydował bardziej wyrównany skład. W ekipie beniaminka z Piły punktowało w zasadzie trzech żużlowców: Piotr Świst, Mariusz Puszakowski i Marcin Jędrzejewski. To zdecydowanie za mało, by myśleć o wyjazdowym zwycięstwie.

W Krośnie miejscowy KSM, który potrafił wygrywać już na wyjazdach, tym razem po raz drugi przegrał na własnym torze. Jadący z przysłowiowym nożem na gardle żużlowcy Kolejarza Opole, pokonali "Wilki" 51:39. To pierwszy mecz w tym sezonie, w którym KSM nie przekroczył 40 punktów. Do tej pory wszystkie jego pojedynki były na "styku". W zespole z Opola oprócz trójki liderów, ważne punkty dołożyła także druga linia. Czarnym koniem drużyny Andrzeja Maroszka jest Witalij Biełousow. Młody Rosjanin, który już w poprzednim sezonie w Ostrowie pokazał, że drzemie w nim spory potencjał, był bez wątpienia jednym z bohaterów Kolejarza.

W drugoligowej tabeli nadal wszystko jest możliwe. Niby wyraźną przewagę w tabeli ma Kolejarz Rawicz, ale tak jak wspomnieliśmy wcześniej, czekają go w rewanżach cztery trudne mecze wyjazdowe. W tym sezonie w drugiej lidze nadal obowiązuje hasło, że każdy może wygrać z każdym i może dlatego rywalizacja w najniższej klasie rozgrywkowej jest tak ciekawa.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×